„Chcę obalić mit, że przemysł farmaceutyczny ma na celu poprawę zdrowia i leczenie. W
rzeczywistości celem jest utrzymywanie chorób i zarządzanie objawami. Nie jest zainteresowany
leczeniem raka, Alzheimera czy chorób serca, ponieważ gdyby tak było, to jego przedstawiciele
działaliby na własną szkodę – utraty biznesu, a to nie ma sensu. Nie chciałabym, żeby ludzie myśleli,
że jestem zwolenniczką «teorii konspiracji», «teorii spiskowych», gdyż w rzeczywistości za tym co
mówię, nie stoi żadna «teoria», a wszystko co mówię, jest do udowodnienia. Można udowodnić, że
przemysł farmaceutyczny wcale nie chce leczyć ludzi”.
Zwłaszcza dotyczy to leków psychotropowych – są to środki, które powodują uzależnienie od
przemysłu farmaceutycznego. Wprost się mówi, że jeśli będziecie brać np. lek antydepresyjny czy
antypsychotyczny, to będziecie od niego uzależnieni do końca życia. I faktycznie ludzie znajdują się w
sytuacjach, że muszą przyjmować dany środek przez długi czas, o ile nie na zawsze, gdyż jest prawie
niemożliwe uniezależnienie się od nich. Gdy przestaje się brać dany preparat, następują bardzo ostre
reakcje organizmu, nawet jeśli próbuje się stopniowego zmniejszenia dawek. Dlatego ważne jest, by
rozumieć jakie motywacje kierują produkcją leków, które są dostępne na rynku.
Przykładem mogą być preparaty obniżające poziom cholesterolu – te faktycznie obniżają
znacząco jego poziom, ale powodują inne stany chorobowe (m.in. blokują syntezę koenzymu Q10,
powodując niewydolność serca. Inne działanie niepożądane to miopatia – przyp. R. K.) Tak więc
musicie być bardzo ostrożni, jeśli chcecie leczyć się chemią w celu utrzymania waszego zdrowia. Nikt
wam nie będzie tłumaczył, że leki są zawsze testowane klinicznie poprzez porównywanie ich z placebo.
Placebo są to po prostu pigułki z cukrem. W rzeczywistości wiele leków nie jest skuteczniejsza od pigułek
placebo. Niedawno w Anglii przeprowadzono testy z jednym z leków antydepresyjnych i okazało się, że
nie jest on skuteczniejszy od pigułek cukrowych. A przecież ponad 44 miliony ludzi go zażywa,
większość z nich z niewielkimi objawami depresji.
Można udowodnić, że leki antydepresyjne w ogóle nie są skuteczne, z wyjątkiem pacjentów z
bardzo silnymi objawami – są stosowane objawowo. Na podstawie własnego doświadczenia mogę wam
powiedzieć, że można poprawić stan ich zdrowia psychicznego bez przyjmowania tabletek, w sposób o
wiele bardziej skuteczny niż placebo.
Niedawno dowiedziono, że ćwiczenia fizyczne są o wiele bardziej skuteczne od placebo czy leku
antydepresyjnego. Ale nigdy nie usłyszymy tego w mediach, gdyż główne stacje telewizyjne i
wydawnictwa, są sponsorowane przez te duże firmy farmaceutyczne.
Musimy się więc oprzeć na naszym zdrowym rozsądku i zrozumieć, że przemysł farmaceutyczny
zarabia 5-6 razy więcej niż jakakolwiek inna kompania spośród największych Fortune 500 w USA. I
nie dadzą łatwo sobie odebrać tego zarobku. Tak naprawdę jesteśmy dla nich tylko „ludzkim towarem” –
nasze dzieci, rodzice, dziadkowie są dla nich tylko „krowami dojnymi”, na których żerują reprezentanci
firm farmaceutycznych, jakim i ja byłam. Są oni zainteresowani tylko zdobywaniem rynku, bez
uwzględniania konsekwencji, jakie to przyniesie pacjentom. Nie interesuje ich, że sieją dezinformację, że
dane z badań klinicznych są ukrywane czy też fałszowane, że skutki uboczne są minimalizowane, czy też
prezentowane w niewłaściwy sposób.
Pracowałam przez 15 lat w tym biznesie, byłam jedną z najlepszych. Mówię wam, że ten przemysł oszalał. Znaleźliśmy się w dziejowym punkcie zwrotnym – musimy jako naród przejąć władzę i rozliczyć tych ludzi za ich działania i szkodliwe produkty, które wprowadzają na rynek.
Nie minie bowiem dużo czasu, gdy każdy Amerykanin zostanie poszkodowany przez tę katastrofę. Musimy zdawać sobie sprawę, jakie są różnice pomiędzy chorobami, zaburzeniami i zespołami. Jeśli bowiem nie ma weryfikacji naukowej – testów krwi, moczu, CAT-skanów, RMI – dowodu, że jesteś chory, to masz tylko zaburzenie (disorder).
Możesz inaczej! Są inne opcje, o wiele bardzie efektywne niż leki, poprawy twojego stanu zdrowia. Szczególnie należy zwrócić uwagę na suplementy w diecie, ćwiczenia, taki styl życia, który sprzyja zdrowiu. Jeśli zaczniesz przyjmować leki, jeden za drugim, staniesz się klientem przemysłu farmaceutycznego na całe swoje życie i będziesz miał ograniczone możliwości wyboru.
Proszę was o to, byście się edukowali i podzielili informacjami z innymi. Następną ofiarą może być bowiem ktoś, kogo kochacie”.
Gwen Olsen
Przez 15 lat pracowała jako reprezentant dla takich
gigantów farmaceutycznych jak Johnson & Johnson, Syntex Labs, Bristol-Myers Squibb, Abbott Laboratories czy Forest Laboratories. Zrezygnowała z pracy w roku 2000 i od tego czasu ostro występuje publicznie przeciwko firmom farmaceutycznym, które – jej zdaniem – nie działają na korzyść pacjenta, a własnego zysku. W 2007 roku uzyskała nagrodę Human Rights Award za swoją działalność humanitarną.
Źródło: monitorpolski.com