Piotr Stróż Piotr Stróż
3634
BLOG

85 % Żydów w polskim MSZ?

Piotr Stróż Piotr Stróż Rozmaitości Obserwuj notkę 63

Art. 82 Konstytucji RP

Obowiązkiem obywatela polskiego jest wierność Rzeczypospolitej Polskiej oraz troska o dobro wspólne.

W poczuciu obywatelskiego obowiązku, łącząc się w bólu i nadziei, oraz w tej takiej dobrej i serdecznej trosce z Organami Konstytucyjnymi wyrażam niniejszym swoje głębokie zaniepokojenie stanem polskiego orzecznictwa.  

Ad Kobylański vs. Sikorski

Sędzia Bożena Chłopecka uzasadniła wówczas, że słowa Sikorskiego były wprawdzie pejoratywne, ale dopuszczalne wobec godzenia przez Kobylańskiego w zasady prawa.[…]

Sędzia Barbara Trębska w uzasadnieniu wyroku mówiła, że Kobylański zarzuca wielu osobom publicznym w Polsce to, że z racji swego pochodzenia podejmują działania niezgodne z interesem Polski, co jest dla nich obraźliwe.

http://www.rp.pl/artykul/92106,973163-Sad--Sikorski-nie-musi-przepraszac-Kobylanskiego.html

„Przede wszystkim jednak obydwa sądy najwyraźniej pomyliły antysemityzm ze spostrzegawczością. Jakże bowiem inaczej wytłumaczyć uznanie za „antysemicką” wypowiedzi, że w Ministerstwie Spraw Zagranicznych jest 85 procent Żydów? Takie stwierdzenie może być albo prawdziwe, albo nie – ale dlaczego miałoby być „antysemickie”?”

http://www.naszdziennik.pl/mysl-felieton/21987,ostatni-etap-tresury.html

 

Mam na tę okoliczność parę pytań. Na początek dwa. Może ktoś wie?

Czy Pan Ryszard Schnepf jest Żydem, czy też nie jest?

Jaki jest procent Żydów w polskim MSZ, ze szczególnym uwzględnieniem oddelegowanych do pracy w USA i Ameryce Południowej?

Być może w wolniejszej chwili zwrócę się o takie dane do MSZ i Sądu Apelacyjnego (czy posiadają i czy udostępnią w rozbiciu na kraje, o których wspomina Kobylański). Na razie jednak wstępnie zasięgam języka.

Moim zdaniem określenie Żyd, Żydek nie jest pejoratywne, a wręcz przeciwnie, ponieważ nie jestem antysemitą, ale semitofilem. Zresztą to rodzinne – np. moja babcia ukrywała Żydka przed Niemcami w czasie okupacji, z narażeniem życia swojego i całej rodziny.

Nie podoba mi się natomiast stronniczość i przyzwolenie Sądu na obrażanie kogoś mi bliskiego. Niejaki  Michnik red. Nacz. Gazety Wyborczej wygrywał seryjnie sprawy w obronie „dobrego imienia” swego (Adam, czy jak mu tam). Stąd zatem następne pytanie, chyba już trzecie.

Czy imię Jan nie jest dobrym lub co gorsza jest gorszym [imiem /] Imieniem od „dobrego imienia” Ryszarda (Bieszyńskiego - SB-ek taki), czy też Adama M[ichnika]?

IMHO określenie Żyd nie jest obraźliwe, w przeciwieństwie do „typ spod ciemnej gwiazdy”, które mnie osobiście boli, ponieważ Jan Kobylański i Anna Walentynowicz to „ziomale” mojego ojca – urodzili się w tych samych okolicach i w niezbyt odległym czasie.

Sprawa wbrew pozorom nie jest wcale śmieszna i dotyka polskiej racji stanu, o której, jak powszechnie wiadomo decyduje sam Premier Tusk, niech będzie uwielbione dobre imię jego Donald. Żydzi bowiem nawet specjalnie nie ukrywają, że chcą wycisnąć kapustę z i tak już podupadłego już pod nadzorem ministra Rostowskiego, o dobrym imieniu Vincent, polskiego budżetu. Pisałem o tym w notceDlaczego Radio Maryja i TV TRWAM nie pasują władzy i Żydom - tekjeśli ktoś nie wie jak wygląda mechanizm – w skrócie i schematycznym uproszczeniu przepraszanie za Jedwabne ma swój wymiar finansowy. Dlatego proponuję, żeby Pan Tusk zajął się tą sprawą, zamiast gejami i innymi wojenkami np. „wojną z PiS o prawdę”, czy „wygrywaniem prawdy”, które to działania - moim zdaniem - są przejawem lekceważenia inteligencji Narodu polskiego, bo chyba nie matołectwa, o które nawet bym nie śmiał podejrzewać Organu konstytucyjnego.

Dlatego ustalenie jaki jest faktycznie wskaźnik procentowy Żydów zainstalowanych w polskim ministerstwie spraw zagranicznych uważam za istotny dla polskiej racji stanu, a w szczególności interesuje mnie czy rzeczywiście wynosi on 85%, czy też nie.

I (pytanie czwarte) czy przypadkiem stanowisko WJC było zbieżne z polską notą do Watykanu w sprawie o. T. Rydzyka?


Update

W związku z komentarzem „WOJTEK24” – wyjaśniam, że oczywiście chodzi o Polaków (obywateli polskich) pochodzenia żydowskiego.

http://about.me/piotrs Tu i tam pisuje, jak takom Ochotem czuje, albo cuś mnie obliguje. | "Vi sono momenti, nella Vita, in cui tacere diventa una colpa e parlare diventa un obbligo" - Oriana Fallaci. ________________ np.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości