piotruchg piotruchg
165
BLOG

Iść czy nie Iść? Oto jest pytanie!!!

piotruchg piotruchg Polityka Obserwuj notkę 2


          Braciszkowie moi mili!….. Noc cała nieprzespana! …. Z boku na bok! W głowie niepokój i tłukące się pytania…. A co jak się nie uda? … A co jeśli dopadną? …. Wielokrotna analiza trasy, punktów krytycznych i potencjalnych zagrożeń.…. Ocena ryzyka! …. Pot na czole…. Iść czy nie iść? Oto jest pytanie….

     5:30 …. Postanowiłem, że zaryzykuję! Zerwałem się jak szalony! Toaleta poranna! Odświętna koszula, spodenki w kant, pantofle błyszczące pastą, stukające, podkute! Marynarka! Szybka kontrola czy wszystko w kieszeniach…. Dokument Tożsamości do bieliźniarki! Czarny Marker jest! Długopisy trzy sztuki są! Rękawiczki są, dwie pary! Chusteczki i płyn dezynfekujący, są! Maseczki, cztery komplety są, każda z wizerunkiem innego polityka, w razie jakby goniła Milicja! No i na koniec najważniejsze, długa czarna tuba! Ciężka i niewygodna pod marynarką, ale doświadczenie ze stanu wojennego pozwala tak ułożyć ciało, że prawie nic nie widać. I jeszcze raz, czeklista, punkt po punkcie! …. Wszystko się zgadza! Trzy długie oddechy dla uspokojenia nerwów…. 

          Ruszam! Klucze! … Szczęk! Szczęk! Górny zamek! Szczęk! Szczęk! Dolny zamek… Szlag Jasny! … Żelazko! …. Szczęk! Szczęk! Górny zamek! Szczęk! Szczęk! Dolny zamek!… Stuk! Stuk! Stuk!….. Garderoba! Światło kilk! …. Uff wyłączone! …Stuk! Stuk! Stuk! …. Szczęk! Szczęk! Górny zamek! Szczęk! Szczęk! Dolny zamek …. Schody! Szlag Jasny! Sąsiadka w masce, zerknęła z ukosa na delikatnie wybrzuszoną marynarkę! Cholera, chyba coś podejrzewa! A co jak doniesie! Ale to już nieważne, już za późno, decyzja podjęta! Zadanie trzeba wykonać! …. Szlag jasny! Pasta do zębów….. Schody! Szczęk! Szczęk! Górny zamek! Szczęk! Szczęk! Dolny zamek!… Stuk! Stuk! Stuk! Łazienka! Światło kilk! …. Pasta do zębów! Biała! W lewą kieszeń …Stuk! Stuk! Stuk! …. Szczęk! Szczęk! Górny zamek! Szczęk! Szczęk! Dolny zamek.. Schody! Sto czterdzieści cztery kroki! .. Garaż! Klik! Brama z mozołem sunie do góry! Tablica rejestracyjna tył …. Pasta do zębów! …Przerobić osiem na trzy! Markerem Jeden na cztery! Tablica rejestracyjna przód …. Pasta do zębów! …Przerobić osiem na trzy! Markerem Jeden na cztery! Za wycieraczkę liść! Kamery monitoringu już nie groźne! Można ruszać…. Zgodnie z przepisami, oczy dookoła głowy! Minąłem zamknięty na głucho Lokal Wyborczy, którego pilnowała nie wiedzieć czemu milicyjna Nyska. Potem jak po sznurku wielokrotnie studiowaną trasą! Jeszcze jedno skrzyżowanie, skręt w lewo i jest…. 

    Zatrzymałem auto blisko wejścia! Serce waliło jak młot, ale umysł był zimny jak stal! Motor po kapitalnym remoncie pracował równo! Kluczyki w stacyjce! Nabrałem powietrza w płuca i biegiem dopadłem drzwi Komitetu Partii! Wyjąłem czarną tubę spod marynarki, sprawnie zdjąłem dekiel i wyciągnąłem rulon….

Rozwinąłem sprawnym wielokrotnie ćwiczonym ruchem płachtę papieru i przykleiłem na drzwi! Prawą ręką w ułamku sekundy wyjąłem czarny marker, by z precyzją szermierza wymierzyć i napisać!

WALCIE SIĘ! ….. Wszystko trwało tak krótko, że Ochrona ledwie uniosła tyłki z krzeseł… Kątem oka zauważyłem, że ktoś z boku biegnie wygrażając pięścią… Wyglądały na Babcie, ale po kanciastych kształtach Glocka, odznaczających się na torebkach i sprężystym chodzie, mimo charakteryzacji rozpoznałem, że pracują dla Służb…. Byłem jednak szybki! Kilka szusów i dopadłem auta! Jedynka i but w podłogę! Cztery cylindry po honowaniu i wał po szlifie ruszyło z impetem maszynę do przodu…. W lusterku zobaczyłem jak kilka cywilnych wozów ruszyło za mną…. ale zgubiłem je szybko! Kilka skrzyżowań, kilka prostych i garaż! ….. Tablice zmyte! …..144 kroki! …. Schody! Szczęk! Szczęk! Górny zamek! Szczęk! Szczęk! Dolny zamek!… Stuk! Stuk! Stuk! Lodówka! Oszroniona butelka ugryzła zimnem, drżącą jeszcze dłoń! Szybko na kanapę! Pilot! Poranne Wiadomości!

     Nieznany Sprawca dokonał zamachu na Komitet Centralny Partii! Wszystkich mogących pomóc w wykryciu sprawcy prosimy o kontakt z najbliższą jednostką Milicji! Uśmiechnąłem się i dociągnąłem spory łyk tatowego bimbru!…. Wiedziałem, że nie będą już spać spokojnie… 




                                                               piotruchg 10 maja 2020


piotruchg
O mnie piotruchg

Od zawsze chory na Polskę.....

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka