grafika R.Kożuchowski (fot.internet)
grafika R.Kożuchowski (fot.internet)
Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl
325
BLOG

MIG-alski, nacjonalizm i inne banialuki

Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Rozmaitości Obserwuj notkę 0

- Wszystko jest środkiem dla rozwoju człowieka (państwo, kościół etc.) Naród jest kolebą, gdzie człowiek ma się rozwinąć intelektualnie, moralnie i twórczo. Jeśli naród nie jest środkiem, a staje się celem, bóstwem, któremu się jedynie służy i naród przestaje być przyporządkowany człowiekowi, wtedy zachodzi groźba radykalnego nacjonalizmu. Zdrowy nacjonalizm jest, był i będzie. Natomiast jego przeakcentowanie jest bardzo szkodliwe- powiedział profesor Krąpiec.

 

MIGalski zarzuca Kaczyńskiemu nacjonalizm, z którego wyrasta patriotyzm. Obywatel MM dokonuje ewidentnej manipulacji, gdyż w społeczeństwie panuje niewłaściwe rozumienie słowa „nacjonalizm” i kojarzy się go najczęściej z jego wypaczonymi formami, jakimi są szowinizm i nazizm.

 

Zrównanie miłości do narodu z wypaczoną jej formą realizującą się w Niemieckiej III Rzeszy dokonał lider nowej lewicy, potomek handlarza winem, Adorno.

Po wojnie, którą spędził w USA, powrócił do Niemiec. Tam przesłuchiwał pewną kobietę. Zadał jej pytanie- Czy pani kocha swój naród?”

Kocham- odparła Niemka.

Adorno zapisał „Osobowość nazistowska”.

Adorno bezczelny i arogancki przedstawiciel burżuazji, podszywający się pod nowego, redefiniował znaczenie słowa „nazista”. Gdyby zadał pytanie: „Czy kocha pani swój naród i nienawidzi innych?”  Wtedy jego konkluzja byłaby zgodna z prawdą. Adorno i jego towarzysze doskonale znali różnice pomiędzy pojęciem patriotyzmu a skrajnego szowinizmu. Tak nowa lewica zaczęła budowanie społecznego kłamstwa, które realizuje obecnie Bruksela, a w jej ramach, już towarzysz MM.

 

Czy Ruch Autonomii Śląska jest wspierany finansowo przez ziomków nietykalnej w Niemczech Steinbach? Nie wiadomo, ale obecnie jest pewne, że zyskał sprzymierzeńca w osobie niejakiego MIG-alskiego, członka marginalnej partii o nazwie PJN, Prywata jest Najważniejsza. Polska, bowiem, to i Śląsk, bez którego nasz kraj ekonomicznie może mieć poważne problemy i upaść, a wówczas dostanie się w łapy „erykowców-steibachowców”.

Przy mizernym poparciu społecznym PJN, jak tonący „brzytwy się chwyta” wszystkiego. Ale tym razem nieprzemyślane i merytorycznie śmieszne słowa, niemniej ostre jak brzytwa, MM i jego mistrzyni wobec Kaczyńskiego przecięły ten balonik polityczny. Polska nie jest dla PJN najważniejsza, jest tym prywata.

 

Zdrowy nacjonalizm jest czynnikiem pozytywnym i wpisanym w serce człowieka. Oczywiście można zostać beznarodowcem, czyli europejczykiem, tylko nie ma takiego narodu. Jest to twór syntetyczny, który nie przetrwa, gdyż nie daje człowiekowi możliwości jego pełni samorealizacji w społeczeństwie opartym na wielowiekowej więzi. Taką posiadają Niemcy i nic w kwestii wyższości, w ich mniemaniu, nad innymi narodami się od stuleci nie zmieniło. Ubrano to jedynie w nową szatę, w nową wersją szowinizmu, szowinizmu na płaszczyźnie gospodarczej. Merkelowe Niemcy jeszcze to skrywają, steinbachowe zamanifestują.

Mit patriotyzmu PJN prysł, jak bańka mydlana. Ta partyjka jest kolejną trampoliną dla neoliberałów w wypadku zbliżającej się klęski Tyska.

 

MIG-alski, jak wynika z pierwszego członu nazwiska z prędkością odrzutowca z dobrego analityka, stał się analitykiem własnego dobra, co wiedzie go w polityczny niebyt. Kto doceni „chorągiewkę na wietrze” zawieszoną na maszcie zdRADZIECKIEJ prywaty?

 

Banialuki PJN są dla nich samych zdecydowanie Najważniejsze, nie Polska.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości