Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl
537
BLOG

Oto otwieram wasze groby i wydobywam was z grobów- u Michała wal

Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Od ubiegłego roku olbrzymią trudnością będzie rozpoczęcie Rekolekcji Wielkopostnych 10 kwietnia. Dlaczego doszło do tej tragedii? To wie jedynie Bóg. Co z tego dla nas wynika? Na to pytanie należy żywym poszukać odpowiedzi.

O 8.41 zawyły w Płońsku syreny, które wspierał odgłos kościelnego dzwonu. Mówi się by uczcić pamięć ofiar minutą ciszy. A może jednak wtedy nie milczeć, może po prostu się modlić?

 

Zanim jednak doleciał krzyk w eterze, wołający o pamięć dla poległych w Katyniu i Smoleńsku, o godzinie 7.00 w płońskiej parafii św. Michała Archanioła rozpoczęła się bitwa z mocami zła o zmartwychwstanie w naszym narodzie tych cząstek człowieczeństwa, które w nim obumarły. Ksiądz rekolekcjonista miał merytoryczne wsparcie ze strony dzisiejszych czytań. Takie padły słowa z Ezechiela:

 

„Tak mówi Pan Bóg: "Oto otwieram wasze groby i wydobywam was z grobów, ludu mój, i wiodę was do kraju Izraela, i poznacie, że Ja jestem Pan, gdy wasze groby otworzę i z grobów was wydobędę, ludu mój. Udzielę wam mego ducha po to, byście ożyli, i powiodę was do kraju waszego, i poznacie, że Ja, Pan, to powiedziałem i wykonam", mówi Pan Bóg.” ((Ez 37,12-14)

 

Czy to przypadek, że w pierwszą rocznicę tragedii smoleńskiej akurat ten stały, dawniej ustalony do czytania w kościołach fragment?

Wiarę w to, że polegli w Katyniu i Smoleńsku będą oglądać Boga wzmocniło drugie czytanie, które brzmiało:


„A ci, którzy żyją według ciała, Bogu podobać się nie mogą. Wy jednak nie żyjecie według ciała, lecz według Ducha, jeśli tylko Duch Boży w was mieszka. Jeżeli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten do Niego nie należy. Jeżeli natomiast Chrystus w was mieszka, ciało wprawdzie podlega śmierci ze względu na [skutki] grzechu duch jednak posiada życie na skutek usprawiedliwienia. A jeżeli mieszka w was Duch Tego, który Jezusa wskrzesił z martwych, to Ten, co wskrzesił Chrystusa z martwych, przywróci do życia wasze śmiertelne ciała mocą mieszkającego w was swego Ducha.”  (Rz 8,8-11)

Pawłowe słowa nienagannie i sugestywnie przeczytał, zakonnik świecki, III Zakonu św. Franciszka, brat Józef Pasiewicz.

 

Potem nastąpił czas na medytacje ewangelii, w której Jezus wskrzesza Łazarza (J 11,1-45).

Pozornie wydawało się, że ksiądz rekolekcjonista może mieć pewien problem, jak połączyć 2 rocznice naszych tragedii narodowych, czytania, które mówią o śmierci z dynamizmem codziennego nawracania się. Wybrnął z tego w sposób nieszablonowy i błyskotliwy. Prosił, aby żywi modlili się o zmartwychwstanie tych cząstek dobra, które w nich umarło. Takiej analogii raczej niewielu się spodziewało. To było przewodnią ideą pierwszej rekolekcyjnej konferencji ks. dr hab. Romualda Jaworskiego. Kto słuchał już jego homilii wie, że rady w nich zawarte są skuteczne, z tej racji, że gruntowna wiedza, poparta jest wieloletnią praktyką.

Tytuły naukowe potwierdzają merytoryczne przygotowanie w zakresie psychologii, które od lat ks. Jaworski realizuje w poradniach dla osób duchownych i świeckich. Ostatnio pomaga on zranionym ludziom w Centrum Psychologiczno-Pastoralnym  „Metanoia” w Płocku.

Konferencja pomimo pozornie rozbieżnych dat i wydarzeń oraz ich uczestników była spójna, a adekwatne do treści przejścia pomiędzy poruszanymi wątkami, koncentrowały na meritum przekazywanych kwestii. Nie było momentów znużenia, czy zmęczenia czasem słuchania.

Mamy tu, bowiem do czynienia z uduchowionym fachowcem, z którego rad i zaleceń skorzystać warto.

 

Ten wykład, choć delikatnie, tym niemniej akcentował w wyrazisty sposób, żeby pamięć o wielkich Polakach owocowała przemianą serc żyjących. By nasz naród zaczął debatę w solidarności ze sobą, a nie kłótnię o posmaku trucizny egocentryzmu.

 

„Dlatego nigdy nie pytaj, komu bije dzwon; bije on tobie"- zaapelował do wiernych w pewnym momencie kazania ks. Jaworski, cytując motto powieści laureata Nagrody Nobla, Ernesta HemingwayaKomu bije dzwon”. Amerykański autor zaczerpnął je od głównego przedstawiciela nurtu poezji metafizycznej, John Donne, który szerzej zapisał tę myśl w Medytacja XVII:

 

„Żaden człowiek nie jest samoistną wyspą; każdy stanowi ułomek kontynentu, część lądu. Jeżeli morze zmyje choćby grudkę ziemi, Europa będzie pomniejszona, tak samo jak gdyby pochłonęło przylądek, włość twoich przyjaciół czy twoją własną. Śmierć każdego człowieka umniejsza mnie, albowiem jestem zespolony z ludzkością. Przeto nigdy nie pytaj, komu bije dzwon: bije on Tobie.”

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości