graf.R.Kożuchowski
graf.R.Kożuchowski
Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl
621
BLOG

TVałszN - ojciec założyciel

Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Rozmaitości Obserwuj notkę 2

 

TVałszN (Telewizje Vałszujące Niebo- źródło prawdy) jest pochodną od ojca kłamstwa, szatana, którego symbolizuje także mamona.

 

Rozpatrzmy genezę pierwszej „kiwki” ludzkości, spisanej w Piśmie Świętym.

Poszczególnym postaciom przyporządkujmy analogiczne w obecnej dobie:

- wąż - wydawca medialny,

- Ewa – czytelnik lub widz,

Adam – dziennikarz dopuszczający kłamliwy przekaz.

 

Linia programowa polega na tym, że relacjonuje się wydarzenia z punktu widzenia określonego światopoglądu, co już samo z siebie wyklucza obiektywizm. Z tej racji, że aspektywnie podaje się fakty.

 

„Wąż-wydawca medialny” kusi do kolaboracji „Adama – dziennikarza” mamoną i wynikającej z niej luksusowym życiem, a także byciem jakby „bogiem”, gdyż wpływa na ukazywaną rzeczywistość.

„Adam-dziennikarz” pozornie stoi po stronie „Ewy-czytelnika lub widza”, a de facto świadomie wykorzystuje ją do załatwienia swoich w pełni egoistycznych celów.

Pominięci zostają ci redaktorzy, którzy ze zwykłej głupoty działają, jak działają. Takimi powinna zajmować się nie nasza redakcja, a raczej specjaliści medyczni z filmu „Lot nad kukułczym gniazdem”.

 

„Ewa – czytelnik lub widz” ma zaufanie do „Adama – dziennikarza”, tej racji, że ma on o nią z definicji się troszczyć.

 

Ten biblijny przekaz pierwszego medialnego kłamstwa dotyczy zakazu jedzenia owoców z drzewa poznania dobra i zła. I jest to uczynione z troski, dla dobra człowieka, by nie umarł.

 

„ A przy tym Pan Bóg dał człowiekowi taki rozkaz: Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania; ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz.” (Rdz 2, 16-17)

 

 

Do akcji wkracza wąż. Cóż on takiego robi?

„On to rzekł do niewiasty: Czy rzeczywiście Bóg powiedział: Nie jedzcie owoców ze wszystkich drzew tego ogrodu?” (Rdz 3,1)

Wąż pomieszał ze sobą dwa zbiory. Jeden dotyczył drzew, z których można jeść, a drugi drzewa poznania dobra i zła, zbiór jednoelementowy. Pozornie nic nieznaczący jeden element, ale pytanie węża ma właśnie ten typ podstępy, że pozornie pyta o ten sam zbiór, a praktycznie o, dwa, które są przeciwstawne. Jeden to w sensie możności jedzenia byt, drugi w kontekście relatywnym niebyt-drzewo poznania dobra i zła. Takie pytanie jest absurdem, gdyż byt nie jest niebytem, ze swej natury.

 

Ewa jest już zmanipulowana. Wszystko jej się miesza w głowie. Odpowiada wężowi:

 

„ Owoce z drzew tego ogrodu jeść możemy, tylko o owocach z drzewa, które jest w środku ogrodu, Bóg powiedział: Nie wolno wam jeść z niego, a nawet go dotykać, abyście nie pomarli.” (Rdz 3, 2-3)

 

Po środku ogrodu było inne drzewo, drzewo życia. To poznania dobra i zła nie jest określone w swojej lokalizacji, co wynika z zapisu:

„ Na rozkaz Pana Boga wyrosły z gleby wszelkie drzewa miłe z wyglądu i smaczny owoc rodzące oraz drzewo życia w środku tego ogrodu i drzewo poznania dobra i zła.” (Rdz 2, 9)

 

Wnioskować można, że otumaniona Ewa stoi po środku ogrodu, gdzie jest drzewo życia, gdyż:

- sama nawiązuje do tej lokalizacji,

- wąż znał dobro i zło, nie znał tajemnicy życia, którego symbolem jest drzewo i o to mu chodziło.

Tak właśnie działa wąż- wydawca medialny. Przekazuje jedno, ale chodzi mu o coś zupełnie innego. Chce drzewa życia, by jego kłamstwo pomieszane z prawdą ożyło, co sugeruje przekaz biblijny ( pomieszania w zadanym pytaniu bytu-prawdy i niebytu- braku prawdy, kłamstwa).

Ten proces ożywiania kłamstwa na kanwie spreparowanej odpowiednio prawdy jest typowym przykładem medialnej manipulacji, w które bierze także udział inny, czarny charakter, „Adam – dziennikarz”.

Pozornie nie widać jego winy w sytuacji, jaka ma miejsce. Tylko pozornie.

Adam miał się nią opiekować Ewą, która nie powinna być w ogóle zostawiona sama, na pastwę dialogu z szatanem.

Adam kolaborował z wężem poprzez postawę pasywną wobec ojca kłamstwa. Ponieważ był istotą ludzką o wyższym stopniu intelektu, to wina spada na niego, co czytamy w wersecie17. rozdziału trzeciego:

„Do mężczyzny zaś Bóg rzekł: Ponieważ posłuchałeś swej żony i zjadłeś z drzewa, co do którego dałem ci rozkaz w słowach: Nie będziesz z niego jeść - przeklęta niech będzie ziemia z twego powodu: w trudzie będziesz zdobywał od niej pożywienie dla siebie po wszystkie dni twego życia.”

 

Ponadto współpraca ze złem według przekazu ze zwojów Pisma ogłupia, co alegorycznie przedstawione jest w postaci chowania się Adama i Ewy przed Bogiem w „krzaczorach” – „skryli się przed Panem Bogiem wśród drzew ogrodu.”(Rdz 3, 8)

 

Ani „wąż - wydawca medialny”, ani kolaborujący z nim „Adam – dziennikarz” dopuszczający się manipulacji w relacjonowaniu rzeczywistości nie nasycą się nigdy, gdyż kłamstwo- zło wypróżnia. Sami sobie oraz „Ewie – czytelniku lub widzu” gotują los udręki oparty na wewnętrznych rozterkach, których pokonanie ma miejsce tylko w jednym przypadku, stanięciu w prawdzie.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Rozmaitości