Pierwszy etap wyścigu wygrał po imponującym finiszu z grupy młodziutki, 22-letni Andrea Guardini (Farnese Vini-Neri-Sottoli). Zostawił w tyle takie znakomitości sprintu, jak Tylera Farrara (Garmin-Cervelo) oraz Kenny`ego Van Hummela (Skil – Shimano). Nasz Jarosław Marycz (SaxoBank SunGard) był 27.
Druga odsłona miała już nieco inną topografię, pojawiły się górki i Guardini spuchł podjeżdżając po jedną z górek, stracił na mecie kilka minut, jak szybko zabłysnął, w tym samym tempie zgasł. Wygrał po imponującym sprincie Kazach Walentin Iglinski (Astana), przed Włochem Alessandor Petacchim (Lampre-ISD). Doskonałą formę pokazał na finiszu Jarosław Marycz, był siódmy. Polak w generalce zajmuję 12 lokatę itraci zaledwie 10 sekund do prowadzącego Iglinskiego.
Inne tematy w dziale Rozmaitości