Celem praskiej Parady Równości nie jest propagowanie tolerancji dla mniejszości, lecz rozpustnego stylu życia, w którym brak jest odpowiedzialności, godności i piękna – oświadczył przewodniczący episkopatu Czech. Abp Dominik Duka stwierdził, że do takich wniosków skłania sam program rozpoczynającej się dzisiaj pięciodniowej imprezy. Jej uczestnicy pogardzają rodziną i domagają się dla homoseksualistów prawa do adopcji, czym naruszają prawo dziecka do posiadania matki i ojca – zaznaczył prymas Czech.
Abp Dominik Duka włączył się tym samym w gorącą debatę na temat pierwszej tego typu gejowskiej imprezy w Pradze. W ostrych słowach skrytykował ją ostatnio prezydent Vaclav Klaus. W jego przekonaniu nie chodzi w niej o homoseksualizm, lecz o homoseksualną ideologię, która jak wszystkie ideologie powinna budzić obawy. Prezydent Klaus stanął też w obronie swego doradcy Petra Hájka, który publicznie nazwał homoseksualizm zboczeniem. Według głowy czeskiego państwa termin „zboczenie” ma charakter neutralny. W tym wypadku wskazuje jedynie, że homoseksualizm jest odstępstwem od normy i anomalią, a zatem opisuje rzeczywisty stan rzeczy. Za niedopuszczalny i zagrażający wolności słowa uznał on natomiast wspólny protest 13 ambasadorów krajów zachodnich, którzy domagali się ukarania prezydenckiego doradcy.
(Źródło:radiovaticana.org)
Inne tematy w dziale Rozmaitości