Pornograficzne, wulgarne obrazy i zdjęcia przedstawiające przemoc pojawiły się w ciągu ostatnich 24 godzin na „ścianach” wielu użytkowników Facebooka. Przedstawiciele portalu przyznają: mamy problem z poważnym atakiem spamu. Gorszące zdjęcia są powoli usuwane przez personel Facebooka.
“Zdjęcia, jakie pojawiły sie w ciągu ostatniej doby na popularnym portalu spłecznościowym są wyjątkowo niesmaczne, a wręcz gorszace” – przynaje Graham Cluley z zajmującej się bezpieczeństwem w sieci w firmy Sophos. Na pornograficznych fotografiach za pomocą photoshopa umieszcono m.in. Justina Bienera w seksualnych pozycjach. Pojawiły się również zdjęcia aktów przemocy, w tym znęcania sie nad zwierzętami.
Dokładnie nie wiadomo w jaki sposób spam rozprzestrzenia się w sieci, ale wiele wskazuje na to, że mamy do czynienia z techniką zwana „clickjacking” – po kliknięciu na zdjęcia znajomych automatycznie wklejane są one na naszą własną ścianę.
Niewykluczone rózwnież, że hakerzy stojący za atakiem włamali się do kont użytkowników posiadających łatwe do złamania hasła.
Przedstawiciele portalu przyznają, że sa świadomi ataku i pracuja nad usuwaniem wulgarnych fotografii.
„Ochrona naszych użytkowników przed gorszącymi treściami, promującymi przemoc jest naszym priorytetem i robimy wszystko co w naszej mocy, aby usunąć materiały, które dostały się na Facebook bez zgody i wiedzy użytkowników portalu” – napisał w wysłanym we wtorek oświadczeniu rzecznik Facebooka Andrew Noyes.
Wielu użytkowników było zszokowanych tym, co zobaczyli logując się dziś na portal. „Martwy pies na mojej scianie… skąd to się tam wzięło?!”, „Na mojej ścianie zobaczyłem martwego psa, Justina Biebera uprawiającego seks i nagą staruszkę! Pora zamnkąć konto!” – takich wpisów było we wtorek na portalu znacznie więcej.
Według wielu ekspertów o to właśnie chodziło hackerom: rozzłościć użytkowników i zniszczyć reputację portalu.
Na razie nie wiadomo kto stoi za atakiem, ale przypuszcza się że mogą być to hakerzy związani z grupą Anonymous. Na 5 listopada zapowiedzieli oni wielki atak na portal, którym miał odbywać się pod hasłem „Kill Facebook Day”. Chociaż dzień ten przeszedł w sieci bez echa, to kilka dni temu na YouTube grupa poinformowała, że przygotowała wirusa, który zaatakuje Facebook.
Jak uchronić się przed atakiem? Może być to trudne, ale zdecydowanie nie należy klikać na zdjęcia i linki zamieszczone na kontach nawet najbliższych znajomych. Warto także zmienić hasło.
(Źródło:informacjeusa.com)
Inne tematy w dziale Technologie