Wczoraj sejm odrzucił obywatelski projekt zakazujący tzw. aborcji genetycznej (zabijanie dzieci w wypadku stwierdzenia nieuleczalnej choroby lub upośledzenia płodu), pod którym zaledwie w ciągu 2 miesięcy 400 tys. Polaków złożyło swój podpis.
- Z zespołem Downa dziecko można uśmiercać legalnie nawet w siódmym miesiącu życia, wtedy kiedy ono jest zdolne do życia poza organizmem matki. Czy wy sobie zdajecie z tego sprawę? Jest takie powiedzenie – Janusz Korczak: „Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat”. Twierdzę – kiedy cieszy się dziecko niepełnosprawne, cieszy się cały świat i Bóg – powiedział podczas piątkowej debaty poseł Czesław Hoc, lekarz i członek PiS.
Otóż, jak dowodzą badania amerykańskich specjalistów ponad 90% dzieci z zespołem Downa jest w pełni szczęśliwa. Poza tym nie ma 100% pewności, że potwierdzą się wyniki badań, które stwierdzą ułomność płodu.
Z naszego okręgu wyborczego (płockiego) za obroną dzieci opowiedzieli się posłowie: Maciej Małecki (PiS), Wojciech Jasiński (PiS), Marek Opioła (PiS), Robert Kołakowski (PiS) oraz Piotr Zgorzelski (PSL).
Za zabijaniem dzieci opowiedzieli się: Sajak Paweł (RP), Elżbieta Gapińska (PO) i Julia Pitera (PO).
Nie wzięli udziału w głosowaniu posłowie: Mirosław Koźlakiewicz (PO) i Waldemar Pawlak (PSL).
Inne tematy w dziale Rozmaitości
