Długimi susami zbliża się koniec roku AD 2013. Śniegu brak, ale nie tylko to jest dziwne. Otóż, kto jest w stanie odpowiedzieć na pozornie proste pytanie, kto jest szefem: PiS, SLD, PO, PSL i innych tam partyjek w naszym powiecie?
Być może ci aktywiści podskakują w czapkach niewidkach; przemierzają okolicę w kamaszkach ala Kot w butach i dają siedmiomilowe susy; odgrywają za Costnera rolę „Tańczącego z wilkami”, który to w odległym forcie na Dzikim Zachodzie, poznaje plemię Siouxów Lakota; poszukują w górach Ararat „Zaginionej Arki” za Indiana Jonesem, a może ci towarzysze są potomkami Lorda Vadera i prowadzą swoje „Gwiezdne wojny”?
Na jaką zatem partię głosować? Nie znamy wszakże liderów. Zapewne odezwą się i zabębnią trąbami zaraz przed wyborami.
A posłowie ziemi płońskiej, jak się pokazują? No, chyba, że w nocnych koszmarach? Ale o głosy będą, oj będą zabiegać- bum tarara bum. Hm… To mamy dla nich propozycję: 2014 rundek- zgodnie z numerem następującego roku- w sprincie na płońskim stadionie. Eeee. Chyba dadzą radę.
A w sumie, co za różnica czy głosować na tych liderów, czy na kosmitów? I ci i tamci są bohaterami swoistej „Nieboskiej komedii”…
Inne tematy w dziale Rozmaitości