Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl
97
BLOG

Medialna wojna- my i oni

Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Autor poniższych słów jest socjologiem, który w latach 2005–2011 był przewodniczącymSocjologicznego, a padły one w grudniu 2013 roku:

 

- W Polsce trwa wojna. Wojna to jak wiadomo przedłużenie polityki za pomocą siły. W naszym wypadku stosowana jest przede wszystkim siła propagandy, siła instytucjonalna, przemoc ekonomiczna, przemoc symboliczna i przemoc wynikająca z kontroli środowiskowej, wreszcie – jak na razie jeszcze znacznie rzadziej – także przemoc fizyczna. Mamy z nią do czynienia w wypadku brania siłą przez władzę jeńców, chociażby niegrzecznych kibiców (nie mam na myśli stadionowej łobuzerii) czy internautów oraz wtedy, gdy władza ucieka się do ulicznych prowokacji, z czym mamy już regularnie do czynienia w Święto Niepodległości- napisał prof. Gliński.

 

Nowoczesna wojna nie polega wcale na wyprowadzeniu wojska na ulicę, a zniewoleniu ekonomicznemu danego narodu. Za bagnety są używane media posłuszne władzy. Manipulacja w nich do pewnego czasu jest skuteczna i polega na uderzaniu w emocje czytelnika. Efektem tego jest wyłączenie myślenia. Robi się to na dwa przenikające siebie sposoby.

 

Z jednej strony taka redakcja, walcząc o poczytność i kiwająca swoich czytelników, rozbudowuje dział o nazwie „Bandziorka”- wypadki drogowe, kradzieże, gwałty, przemoc w rodzinie oraz mordy. Wyszydza tym lokalną społeczność, tworzy poczucie wewnętrznej odpowiedzialności, odrywa od najważniejszych problemów w konkretnym mieście (bezrobocia i zastraszania pracujących obywateli przez reżim) oraz daje urzędniczym złodziejom „carte blanche” (możliwość swobodnego działania) na machlojki finansowe, bo przecież nikogo te typki nie zabijają.

 

Druga, „Ciemna strona księżyca”- jak płyta kapeli Pink Floyd- to propagowanie działu ala „Wyuzdanie kulturalne”. W kraju bieda, ludzie chodzą po śmietnikach, a jakaś tam „Owocowa lady” tworzy mit mazowieckiego dobrobytu. Kolaborują z nią pismaki z pewnego, ale konkretnego powodu- „nie dasz czterech liter”, nie dostaniesz reklamy z reżimowej Gebelsówki”. Jakby Eskimos w towarzystwie Zulusa przybył do grodu nad rzeką i poczytał niektóre teksty lokalnych harcerzyków, to pomyślałby, że miasto kwitnie, niemalże jak agawa- raz zakwita i natychmiast zalicza padaczkę!

 

Ale ta cała agawa ma jedną zaletę, można z niej pędzić gorzałę- zwaną tequilą. I tak niektóre środki masowego przekazu „intelektualnie rozpijają” Polaków. Powoduje to w nich alienację, atomizację i tworzy negację wszelkich więzi, w tym najwartościowszych- rodzinnych.

 

Jak napisał profesor Gliński: „W Polsce trwa wojna”. Z tej racji nasza redakcja wypowiada wojnę reżimowym środkom masowego ogłupiania w Polsce.

 

A teraz na wesoło.

- Jak brzmi słowo „gołąb” po czechosłowacku?- pytanie.

- Dachowyj obsraniec!- odpowiedź.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości