Był mroźny styczniowy poranek roku 1947. Zabrali go z celi do wykafelkowanego pomieszczenia. Krwi po poprzednim przesłuchaniu nie zmyto do końca. Jeszcze świeża ściekała po ścianach i płynęła czerwonymi strugami podłogą. Nowa ofiara, żołnierz NSZ, miał nogi i ręce związane brudnym sznurem. Jeden z ubeków uderzył go w spuchniętą twarz. Drugi walną w nogi pałką. Bohater upadł. Oprawcy przewiązali mu kończyny łańcuchem i wciągnęli przez zawieszony u sufitu miejsca kaźni bloczek do góry. Wisiał głową w dół.
- Nazwisko dowódcy, kontakty, adresy!- Wrzasnął czerwony bandzior.
Bito go metalowymi prętami po całym ciele prawie godzinę. Oprawcy robili to na zmianę, ocierając sobie pot ze zdradzieckiego czoła.
Patrzyła na to z Nieba Matka Boża i płakała. Jezus prawie nie zaklął „ku…. mać”.
Żołnierz Wyklęty przeżył te męki. Po prawie pół wieku pojawił się na spotkaniu z największym znawcą historii Narodowych Sił Zbrojnych, postawnym mężczyzną, Leszkiem Żebrowskim. Bohater był zgarbiony, poruszą się o lasce, ale uśmiech miał szczery, taki arystokratycznie polski. Jakby nigdy nie przeżył tamtej gehenny. Na jego twarzy malowała się pogoda ducha. Tyle razy prawie umierał z bólu podczas licznych przesłuchań, ale nigdy nikogo nie sypnął.
- Kto to jest?- zapytał przed swoim wykładem Żebrowski.
- Z pana to wysoki chłop, ale zaraz się pan zdziwisz.- Odparł inny z Niezłomnych.
Nasz bohater, Żołnierz Wyklęty, podszedł do pana Leszka, stanął naprzeciwko niego, spojrzał mu czysty wzrokiem w oczy i wyprostował się na chwilę. Był wyższy o głowę. Trwało to kilkanaście sekund, gdyż chluba Narodu Polskiego miała przez bandziorów umacniających władzę ludową połamany w kilku miejscach kręgosłup.
Termin „Żołnierze Wyklęci” dotyczy polskiego podziemia antykomunistycznego. W dużej części wywodzą się oni z Narodowych Sił Zbrojnych, które powstały 20 września 1942 ze scalenia części Narodowej Organizacji Wojskowej i Związku Jaszczurczego.
To drugie ogniwo zaistniało po raz pierwszy14 lub 15 października 1939 r. w Warszawie. Związek Jaszczurczy został utworzony przez kilku działaczy Grupy "Szańca", czyli przedwojennego Obozu Narodowo- Radykalnego.
Jak i „Żołnierze Wyklęci”, tak, i ONR to elita. Obecna działalność Obozu Narodowo- Radykalnego ma między innymi wykształcić nową, patriotyczną arystokrację.
W Płońsku ONR stawia głównie na młodzież. To oni są przyszłością Wielkiej Polski i mają poprzez narodowo- katolicką formację stworzyć nowy kwiat niezłomnego Rycerstwa Polskiego- w nowej, dostosowanej do aktualnego czasu jego odsłonie.
ONR Oddział Płońsk wchodzi w skład Brygady Mazowieckiej. Kontakt telefoniczny w Płońsku- 508 930 939 lub bezpośrednio do Brygady Mazowieckiej- 519 606 333.
Chwała Wielkiej Polsce
Inne tematy w dziale Rozmaitości