Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl
273
BLOG

Cyrk made in TR

Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Rozmaitości Obserwuj notkę 1

Już niedługo wybory do Europarlamentu, więc zaczną się „wędrówki ludów” do Płońska. Ich celem będzie pozyskanie głosów mieszkańców naszego miasta w niedzielę 25. maja tego roku. Postaramy się zaprezentować poszczególne ugrupowania z polskiego parlamentu, żeby było jasne, kto nas chce zrobić w konia.

 

Skrót TR użyty w tytule oznacza partię mądrali z Biłgoraja- Twój Ruch. Kiedyś był poparcia Pali- kota, ale być może zmiana nazwy wiązała się z protestami obrońców praw zwierząt, szczególnie tych od Filemona.

 

Jedną z postaci sztandarowych Twojego Ruchu jest były członek PZPR Krzysiu Bęgowski, obecnie według niektórych- Anka Grodzka. W sumie to trudno nie współczuć towarzyszom z TR, gdyż, jak takiego wielkoluda niesie się na szturmówce (120 kg żywej wagi i jakieś dwa metry wzrostu), to można się nieźle zasapać. No, obciążenie spadnie, jeśli do partii rzecznika TR, Rozenka, wstąpi 97 King Kongów lub choć jedna Godzilla- i tak otrzymaliśmy coś z japońska. Chodzi o koncertową płytę kapeli Deep Purple „Made in Japan”. Na tym dwupłytowym albumie znalazł się kawałek „Strange kind of woman”, który w wolny tłumaczeniu oznacza „Dziwny rodzaj kobiety”. Jedna ze zwrotek leci mniej więcej tak:

 

Wyglądała na imprezową
Lecz nie potrafiłem jej zaspokoić
W środowe ranki nie zajdziesz za daleko
Nie potrafiłem mieć jej
Ale było lepiej – powiedziała
Odtąd w sobotnie noce będziesz moją gwiazdą…

 

Ale można i posłuchać klikając „se” na link http://www.youtube.com/watch?v=_NNRAXWjGBc

 

Oczywiście łatwiej sobie wyobrazić towarzysza Bęgowskiego drącego na własnej klacie sukienkę od pierwszej komunii na koncercie Deep Purple, niż tańczącego w balecie „Jezioro łabędzie” Czajkowskiego. Powód? Tego obciążenia nawet scena mogłaby nie wytrzymać. Ale co tam, wracamy do tego rodzynka w TR, towarzysza Rozenka. 

 

Otóż wodzirej od czyjegoś tam ruchu, nasz zuch Rozenek- na spotkaniu z minionego poniedziałku na antenie TV Polsat- z szefem Brygady Mazowieckiej ONR, Janem Sapijaszko, pokusił się o kompromitację. Zastosował starą, jak muszka w nosie metodę manipulacji. Gadał jak czuły tatuńcio, udając smerfa Ważniaka.

 

Ta sztuczka okiwania społeczeństwa, wyjaśniona w oparciu o prace amerykańskiego lingwisty Noama Chomskiego, brzmi następująco:

 

5 – MÓW DO SPOŁECZEŃSTWA JAK DO MAŁEGO DZIECKA

Większość treści skierowanych do opinii publicznej wykorzystuje sposób wysławiania się, argumentowania czy wręcz tonu protekcjonalnego, jakiego używa się przemawiając do dzieci lub umysłowo chorych. Im bardziej usiłuje się zamglić obraz swojemu rozmówcy, tym chętniej sięga się po taki ton. Dlaczego? „Jeśli będziesz mówić do osoby tak, jakby miała ona 12 lat, to wtedy, z powodu sugestii, osoba ta prawdopodobnie odpowie lub zareaguje bezkrytycznie, tak jakby rzeczywiście miała 12 lub mniej lat” (zob. Silent Weapons for Quiet War).

 

Skoro czołowa postać Twojego Ruchu, rzecznik Rozenek, manipuluje widzami w telewizji ogólnokrajowej, to czy warto na jego reprezentantów głosować?

 

Poza tym kolesie z TR są zwolennikami masturbacji 2 letnich dzieci (gender), aborcji, eutanazji i likwidacji suwerenności Polski na rzecz Brukseli (czytaj Berlina).

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Rozmaitości