Nasza akcja jest odpowiedzią na wygłoszone ostatnio na Majdanie słowa przedstawiciela banderowskiego tzw. "Prawego Sektora", który stwierdził, że "rzeź na Wołyniu to brednia" oraz zadeklarował, że "Przemyśl i kilka polskich obecnie powiatów powinny należeć do Ukrainy".
Akcja zorganizowana przez warszawskie środowiska Ruchu Narodowego z inicjatywy ONR - ma na celu przypomnieć prawdziwą rolę Stepana Bandery oraz tragiczne skutki działań jego uczniów i zwolenników na Kresach Wschodnich Rzeczypospolitej.
Dzisiejsi Ukraińcy nic nie wiedzą o tamtych wydarzeniach lub je bagatelizują!!! Nadal tkwią w sowieckiej wersji historii lub dali się uwieść banderowskiej narracji dziejów.
Czas powiedzieć temu: dosyć! Czas powiedzieć Ukraińcom: Poznajcie prawdę - a prawda was wyzwoli! Nawet tak trudna prawda o własnej historii.
Zapraszamy na protest i konferencję prasową Ruchu Narodowego w tej sprawie 5 lutego w środę o godz. 16:30 pod ambasadę ukraińską w Warszawie. Będą z nami także Nasi Kombatanci z polskiej Samoobrony, którzy opowiedzą o walce, jaką musieli stoczyć 70 lat temu przeciw ludobójstwu OUN - UPA.
Przyjdź, wyraź swój protest i solidarność z osobami, którym nie jest obojętna prawda o tamtych tragicznych wydarzeniach!
Jedną z części naszej akcji będzie założenie w ambasadzie petycji, w której będzie jednoznacznie powiedziane, że akcja OUN-UPA na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej w latach 1943-44 - to było ludobójstwo. Wyrazimy też nasz postulat. że jako Naród Polski oczekujemy przeprosin za słowa przedstawiciela "Prawego Sektora"!
Cieszymy się z upadku pomnika Lenina w Kijowie - ale zawsze będziemy powtarzać, że dobre stosunki polsko - ukraińskie zapoczątkuje upadek pomników Bandery, które jak dotąd rosną na Ukrainie jak grzyby po deszczu!!!
Jako przeciwnicy Unii Europejskiej - ostrzegamy Ukraińców z tzw. EuroMajdanu przed "owczym pędem" do EuroKołchozu - aby nie stało się aktualne hasło dotyczące naszego wspólnego zniewolenia: wczoraj Moskwa - dziś Bruksela!
Inne tematy w dziale Rozmaitości