Najmłodsi to „narodowcy” w płońskich komisjach wyborczych?- Czas na radykalną zmianę!
1 maja tego roku minęła 25 rocznica zniewolenia Polski przez kołchoz ze stolicą w Brukseli. W Płońsku bieda tej wiosny kwitnie i powikuje, a lokalni politycy opowiadają bajki, jak to jest fajnie i wesoło. Powołują się na pozyskane dotacje unijne, będąc ślepymi na faktyczny stan gospodarki. W grodzie nad Płonką dobito handel stawiając na wielkopowierzchniowe straszydła. Oczywiście powstają one na terenach przypadkowy i nie zarządza nimi żadna ustawiona banda łobuzów gospodarczych. Wszak rzeka w mieście płynie swym nurtem nieopodal Parku Wolności- usia siusia gospodarczej.
Płońskiem i powiatem rządzą stare kadry i jakoś im to dobrze wychodzi, ale tylko dla nich samych. Reszta mieszkańców zyskała nieograniczoną możliwość oglądania telewizji- brak pracy.
W naszej ocenie „Dziady” powinny odejść na emeryturę lub gdzieś tam indziej. Nie nadają się do rządzenia, gdyż mają w głowach „groch z kapustą”- ze szczególnym uwzględnieniem tego drugiego warzywa. Po mieście grasuje bieda, a „staruchy” macają, nawet przez sen, swoje portfele. Czas na zmiany, radykalne zmiany!
Ruch Narodowy, w skład którego wchodzi Obóz Narodowo- Radykalny, nie prowadzi kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego za pieniądze podatników (czytaj: z dotacji rządowych), a jednak zarejestrował komitet ogólnopolski. Jest to bez cienia zwątpienia już sukces! Bez okradania obywateli można? Można! Tylko trzeba chcieć i realnie działać.
Na wstępie należy podkreślić, że pani urzędniczka w UM Płońsk, która rejestrowała listy członków Komitetów Wyborczych, to osoba kompetentna i miła. Kto nas czyta, wie, że karcimy draństwo, ale wolimy wychwalać dobro, nawet pod niebiosa. Taki tam standard u narodowca i prawdziwego katolika.
Drugiego maja została zarejestrowana raczej radykalna, w sensie wieku, lista członków komisji do PE w Płońsku. Nasz Ruch Narodowy to średni wiek poniżej 25 lat. Najstarsza osoba 39, najmłodsza 19.
„Staruchami” się do końca ich dni po katolicku zatroszczymy, tylko niech odejdą i dalej nie szkodzą swoją obojętnością oraz prywatą. Niech „se” tam pokopią działki lub popielą warzywka w ogródku!
Czołem Wielkiej Polsce!
Inne tematy w dziale Rozmaitości