PRO- Prawo do życia i płońskie Atomówki
Fundacja PRO - Prawo do życia aktywnie działa w grodzie nad Płonką.
W święto Konstytucji 3 maja odbyła się pikieta związana z faktem, że posłanka Pitera poparła „prawo” zabijania dzieci z zespołem Downa.
Następnie, tuż zaraz w niedzielę, zorganizowano pod kościołem św. Maksymiliana zbiórkę podpisów pod akcją „stop pedofilii”. Chodzi w niej o zatrzymanie deprawacji polskich dzieci.
W niemieckich przedszkolach dzieci są zachęcane do wzajemnego oglądania i dotykania narządów płciowych w specjalnych „kącikach zabaw”. Nie mogą tylko wkładać przedmiotów do pochwy i odbytu.
Specjaliści od seks edukacji zachęcają przedszkolaki (i starsze dzieci) do masturbacji.
6-latki mają dowiadywać się o antykoncepcji, 9-latki mają umieć skutecznie antykoncepcję stosować.
Seks edukatorzy mówią, że małżeństwo i rodzina to tylko jedna z wielu możliwości. Istnieje wiele rodzajów związków i orientacji seksualnych, do których wypróbowania zachęcają.
W Niemczech edukacja seksualna jest przymusowa. Rodzice, którzy nie posyłają na nią dzieci trafiają do więzienia. Podobnie dzieje się w innych krajach Europy Zachodniej.
Na celowniku seks edukatorów znalazła się Polska. W roku 2013 została opublikowana polska wersja „Standardów edukacji seksualnej w Europie”. Obrzydliwe praktyki niemieckich „edukatorów” mają być w Polsce wprowadzone jako standard.
Teraz Twoje dzieci mają być pozbawione niewinności i wydane w ręce macherów od seksu.
Taki jest ich plan. Ale Ty nie musisz na to się zgodzić.
My się na deprawację nie godzimy. Będziemy walczyć. Z Tobą będzie nam łatwiej.- piszą organizatorzy na swojej stronie www.stoppedofilii.pl
Należne są podziękowania dla księdza proboszcza Sajewskiego: udostępnił miejsce przy wejściu głównym do świątyni, ławki z krzesełkami oraz w czasie Mszach św. informowano o prowadzonej akcji. Okazało się, że ks. Sajewski ma olbrzymi autorytet wśród wiernych, którzy chętnie składali swoje podpisy.
Oczywiście te działania nie mogłyby dojść do skutku, gdyby nie stałe wolontariuszki, płońskie Atomówki- harcerki. Bezinteresownie trwały na swoich posterunkach i gromadziły głosy sprzeciwu przeciwko deprawacji w przedszkolach polskich maluszków. Te dziewczyny to prawdziwe diamenty, które nie dały się oszlifować panoszącemu się wśród młodego pokolenia hedonizmowi. Są ideowe i prawdziwie polskie- chapeau bas!
Całość zorganizował kolega Artur Kuciński, Płońszczanin z Fundacji PRO – Prawo do życia.
Ze względu na to, że nie wszyscy popierający tę inicjatywę znali swoje numery Pesel, zbiórka podpisów zostanie ponowiona w parafii św. Maksymiliana za tydzień (poza Eucharystiami związanymi z komuniami).
Istnieje możliwość zbierania podpisów przez każdego w gronie własnych przyjaciół i znajomych, aby uzyskać swój osobisty „plusik” w Niebie- a naprawdę warto. Zadzwoń: 608 167 448.
Czołem Wielkiej Polsce! Pogońmy zboczeńców!
Inne tematy w dziale Rozmaitości