Polska Partia Robotnicza (PPR) – partia komunistyczna utworzona 5 stycznia 1942 roku w Warszawie w czasie okupacji niemieckiej, z inicjatywy Kominternu, przez przybyłych z ZSRR polskich komunistów z tzw. Grupy Inicjatywnej (zrzuconych przez lotnictwo radzieckie na spadochronach 28 grudnia 1941 w okolicach Wiązowny), poprzez połączenie organizacji Związek Walki Wyzwoleńczej (utworzonej we wrześniu 1941) z kilkoma istniejącymi konspiracyjnymi grupami komunistycznymi, takimi jak: „Młot i Sierp”, Stowarzyszenie Przyjaciół ZSRR, Grupa Biuletynu Radiowego, Spartakus, Sztandar Wolności oraz grupa „Proletariusz”.
Autorem nazwy partii był Józef Stalin. Partia została utworzona z inspiracji kierownictwa politycznego ZSRR i podporządkowanego mu Kominternu, w realizacji planu politycznego Stalina wobec Polski. PPR miała być partią komunistyczną, działającą pod nazwą partii robotniczej, ukrywającą swoje podporządkowanie Międzynarodówce Komunistycznej. Z założenia miała prowadzić bieżącą działalność dywersyjną na rzecz ZSRR na okupowanym przez III Rzeszę terytorium II Rzeczypospolitej i być przeciwwagą dla Rządu RP na uchodźstwie i Polskiego Państwa Podziemnego.
Wojskową organizacją PPR była Gwardia Ludowa (od stycznia 1944 jako Armia Ludowa). W styczniu 1943 r. PPR powołała organizację młodzieżową - Związek Walki Młodych. Organami prasowymi były m.in. „Trybuna Wolności” i „Trybuna Chłopska”.
Tyle jeśli chodzi o informacje z wikipedii.
PPR, a od grudnia 1948 już jako Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, zajmowała się sianiem terroru i bestialskim mordowaniem Polaków. Nie byli to jedynie Żołnierze Wyklęci, duchowni, ale i ludność cywilna.
Z rąk przedstawicieli tej czerwonej hołoty zginęła między innymi młoda dziewczyna, sanitariuszka Danuta Siedzikówna, ps.„Inka”. Została aresztowana w Gdańsku rankiem 20 lipca 1946 r. Po bestialskim śledztwie 3 sierpnia 1946 r. Wojskowy Sąd Rejonowy w Gdańsku skazał ją na śmierć. „Inka” nie uległa namowom obrońcy z urzędu i nie podpisała prośby o ułaskawienie. Pismo podpisał jej obrońca. Bierut nie skorzystał z prawa łaski. W grypsie do sióstr Mikołajewskich z Gdańska, krótko przed śmiercią, napisała: „Jest mi smutno, że muszę umierać. Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba". Danuta Siedzikówna „Inka” została rozstrzelana rankiem 28 sierpnia 1946 r., o godz. 6.15, wraz ze skazanym na śmierć oficerem 5 Brygady Wileńskiej AK - ppor. Feliksem Selmanowiczem „Zagończykiem”, dowódcą pięcioosobowego samodzielnego patrolu bojowo-dywersyjnego na okręg gdańsko-olsztyński. Miała 15 lat. Cześć jej pamięci!
W Płońsku (Diecezja Płocka) przy ulicy Wolności, na budynku Powiatowego Urzędu Pracy wisi (jeszcze) zaprezentowana tablica hańby dla miasta. Napis brzmi: „W tym budynku w latach 1945- 1948 mieściła się siedziba Komitetu Powiatowego PPR w Płońsku. W 40- lecie PRL- społeczeństwo miasta i gminy Płońsk”.
Inne tematy w dziale Rozmaitości