Wy którzy liczyliście, że wreszcie w Polsce kończy się smoleńskie piekiełka powróćcie na ziemie. Już za tydzień 28 stycznia wszystkie tematy które mogą się dziś i w najbliższych dniach wydawać ważne i istotne znowu stracą znaczenie. Zmiecie je z polskiej sceny nowy odcinek Katastrofy w Przestworzach programu National Geographic.
Jak pewnie do uszu niektórych dotarło premierowy odcinek tej serii "Śmierć prezydenta" zostanie wyemitowany w niedzielę 27 stycznia o godzinie 21:00 na kanale National Geographic.
Zbudzimy się więc w poniedziałek w kraju w którym najważniejsze będzie nie to ile będziemy płacić podatków, jakie będzie bezrobocie, czy młodzi ludzie mają na mieszkania i założenie rodziny. Zostanie nam od rana zaserwowana kolejna dawka bzdur na temat kłamstw i rzekomego zamachu.
A krzyczeć będą zapewne pan M. H. i Z. strasznie bo Kanadyjczycy którzy są producentami tego programu w bezpośredni i dla niektórych pewnie brutalny sposób przypomną fakty których niektórzy nie są zdolni sobie przyswoić:
- samolot wyleciał spóźniony
- na podstawie znanej prognozy nie powinien ogóle startować
- na podstawie znanej prognozy i informacji z Jaka nie powinien w ogóle lądować
- po zejściu na wysokość decyzyjną powinien odlecieć na lotnisko zapasowe zamiast kontynuować lądowanie
- seria popełnionych błędów i myślenia życzeniowego załogi jak i pasażerów że jakoś to będzie doprowadziła do katastrofy.
Nie będzie słowa o zamachu, trotylu winie Tuska czy Putnia. Będzie o polskiej bylejakości i brawurze. Będzie o słabym sprzęcie i wyszkoleniu pilotów.
I to będzie najsmutniejsze, że o tym wszystkim przypomną nam Kanadyjczycy, bo sami już dawno o tym zapomnieliśmy.
Ale "Nowa przypowieść Polak sobie kupi
Ze i przed szkoda i po szkodzie głupi"
i tą prawdę będą nam w następny poniedziąłek chcieli za wszelką cenę sprzedać panowie M. H. i Z
Dla tych którzy jeszcze nie widzieli żadnych odcinków Katastrofy w Przestworzach krótka prezentacja:
