Była radość, były marzenia i plany, było oczekiwanie na Jego pełne Objawienie... . Lecz jednak był to zaledwie malutki promyk światła w malutkim niewinnym i delikatnym ciele.. .
Malutki błysk nowego życia. A przecież:
".. Zanim ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię."
Skoro dany był tylko ten mały błysk życia.. , to znaczy, że nie przypadkiem ale z konieczności by spełnić swoje zadanie - jak żywe Słowo mające spełnić swoje zadanie.
Słowo, które mówi o tym, że nawet kilka tygodni życia jest Błogosławieństwem. A dlaczego? Nie potrafię tego jeszcze zwerbalizować. Ale jestem pewien, że bycie człowiekiem to wielkie błogosławieństwo i Boski przywilej połączony z zobowiązaniem.. .
....nie pozostała pustka ale pewna duchowa łączność i nadzieja na szczęśliwe rodzinne spotkanie za "parę" lat.
Inne tematy w dziale Rozmaitości