I wkroczyliśmy w rzeczywistość nieśmiertelności otwartej na oścież dla nas którzyśmy uwierzyli i chcąemy- jak pisał bł.Jan Paweł II - przekroczyć próg nadziei.
To, co do mnie dociera w tę właśnie dzisiejszą Wielkanoc, to poczucie tehoi że Chrystus Zmartwychwstały objawia się wspólnotom nie singlom.
Przecież ukazał się najpierw dwom niewiastom tuż przy grobie, wczesnym rankiem. Ukażd się w Wieczerniku czuwającym na modlitwie przestraszonym apostołom. Ukaże się dwom uczciom w Emaus.. - jako żywo widać, że Jezus pragnie i chce abyśmy przeżywali Jego bliskość, swoje tęsknoty za NIM nie w pojedynkę ale we wspólnocie.
Ten wspólnotowy wiamiar naszej wiary jest - jak widać klucziwy.
Ogromnie się cieszę, że dziś byliśmy na Liturgii Paschalnej całą rodziną z dziećmi. Wróciliśmy przed kwadransem. O dziwo wszyscy wytrzymali, nikt nie chciał wcześniej wychodzić( dzieci). Byliśmy we wspólnocie - takiej w jakiej jesteśmy ze sobą na codzień.
Biblia wszak powie: nie jest dobrze aby człowiek był sam.. .
W te dni życzę wszystkim moim przyjaciołom, znajomym i nieznajomym którzy pomimo nieczęstego mojego pisania do mnie zagądają.
Życzę Wam abyście nie czuli się samotni w te święta. Abyście byli razem ze swoimi bliskimi i by pośród Was choć trochę zamieszkała radość z nadziei która przekracza granicę śmierci i hałaśliwego w świecie zła.
Radosnych wspólnych i szczęśliwych Świąt Wielkanocnych Nam życzę. Trwajmy razem w tej radości. Także tutaj na salonie24.
ALLELUJA!!!
Inne tematy w dziale Rozmaitości