poldek poldek
10612
BLOG

Człowiek istotą duchową a to, dopiero początek.. .

poldek poldek Rozmaitości Obserwuj notkę 1191

 

Od dłuższego już czasu słowo klucz, jakie oddziałuje na mnie twórczo, to słowo "duchowość". Zapewne pojęcie duchowość w potocznym tego słowa rozumieniu kojarzy się z wiarą i religijnością. Na pierwszy rzut oka tak by się zdawało, ale jednak nie do końca.

Nie jeden raz słyszałem wypowiedzi ludzi, którzy uczestniczyli w koncertach muzyki poważnej porównujący jej słuchanie do uczty duchowej. A co ciekawe mam na myśli konkretnego człowieka, który deklaruje się jako niewierzący.

Z powyższej sytuacji wynikałoby, że duchowość jest cechą człowieka, który posiada pewną wrażliwość – nie tylko muzyczną. Ale muzyka najpełniej pozwala doświadczyć w sobie czegoś, co na pewno pustką nie jest ale jest pewnego rodzaju „treścią”. Treścią, jaka ujawnia się w zetknięciu ze sztuką, będącą wyrazem piękna, harmonii i prawdy. Poprzez kontakt z pięknem ujawnia się u „oglądacza” głębszy wymiar naszej osoby. W towarzystwie piękna czujemy się „u siebie”. W towarzystwie brzydoty czujemy się nieswojo, chcemy wyjść.. .

Muzyka ma naturę duchową, a jeśli ktoś nie wierzy, proszę obejrzeć poniższy film.

 

Duchowość jest nie tylko doświadczeniem - w tym znaczeniu jak na powyższym filmie.

Jest przedszystkim odkryciem innego wymiaru swojej osobowości. Poprzez który człowiek odkrywa swoją tożsamość, która w sposób wolny pociąga i determinuje działania człowieka. Jest to poznawaniu tożsamości podczas niecodziennego procesy stawania się inna istotą. Stawania się przez upodabniaine się do ideału. Poprzez kontakt z pięknem, sami chcemy być piękniejsi. Piękno nas pociąga a nie zniewala. Sztuka będąca przejawem piękna i harmonii ogarnia człowieka w tajemniczej relacji. Relacji która nie zniewala, nie napełnia pustką ale przeciwnie odnajduję w tej relacji wolność i zostaję napełniany treścią.. . Nie ma ona nic ze zniewolenia ale jest doświadczeniem wolności i zachwytu. Jeśli za pomocą duchowości odkryję swoją tożsamość, owo doświadczenie stanie się czymś co, zdeterminuje moje życie.

Pozytywną cechą duchowości jest zdolność do integracji osobowości, odnalezieniu sensu mojeg życia.

Ten proces można podzielić na III etapy, albo stopnie wtajemniczenia.

1.     Duchowość metafizyczna

2.     Duchowość religijna

3.     Duchowość mistyczna

Ad1. D.Metafizyczna

Wyrazem duchowości metafizycznej jest właśnie ów przypadek zachwytu nad dziełem sztuki – wyrażający się sformułowaniem „uczta duchowa”. Człowiek nie musi być wierzący aby tak powiedzieć. Na tym etapie duchowości, nie ma jeszcze relacji z Bogiem na płaszczyźnie duchowej ale następuje odkrycie pewnej sfery wnętrzna człowieka,  której poprzez kontakt z pięknem słuchacz doświadczył.  

Zatem metafizyczna duchowość jest pewnego rodzaju świadomością tego, że w świecie materialnym istnieje coś ponad nim. Coś metafizycznego. Coś, co na pewno nie jest doświadczeniem pustki, ale nieokreślonej treści ujawniającej we wnętrzu człowieka. Człowiek, którego cechuje duchowość metafizyczna jest skłonny do refleksji, lubi ciszę, zadumę, przejawia się to także w umiłowaniu sztuki, którą lubi podziwiać i kontemplować.  Ma naturalną skłonność do kontemplacji piękna. Jednak nie musi być to taki rodzaj duchowości który determinuje życie człowieka czyli definiuje jego tożsamość. Przecież z faktu, że ktoś lubi podziwiać piękno górskich pejzaży nie wynika jeszcze, że wyruszy w góry, by sam stać się ich częścią. :-)))

2. Duchowość religijna.

Ten stopień duchowości zakłada konkretne zaangażowanie człowieka w poznawanie owej przestrzeni wewnętrznej, którą ujawnia metafizyka. Mówiąc duchowość religijna nie mam na myśli obrzędowości religijnej ale relację z Bogiem osobowym lub ukierunkowanie na Jego poznanie. W tym rodzaju duchowości, człowiek jest ukierunkowany własnie na Boga, który jest źródłem Prawdy, Dobra i Piękna.

Ten rodzaj duchowości różni się od pierwszego tym, że człowiek nie zatrzymuje się na zachwycie tym, co przejawia piękno, dobro i prawdę lecz czyni krok dalej. Sam chce być piękny, uosabiać dobro i podejmuje wysiłek aby to uczynić. Kieruje więc swoją wolę ku poznaniu źródła, z którego owe Dobro, Piękno i Prawda pochodzą. Stąd, więc skierowanie się ku Bogu, pojmowanego właśnie jako Dobro, Prawda i Piękno, którego przejawy można odnaleźć w świecie stworzonym, dziełach sztuki. Tym wszystkim co metafizyczine określamy jako Dobro, Prawda i Piękno.

Te trzy metafizyczne dobra są dla człowieka tym, czym dla rośliny jest światło. Roślina zawsze rośnie ku światłu, niezależnie w którą stronę byśmy nachylili sadzonkę zasadzając ją w doniczce lub ogrodzie. Brak światła sprawia, dla rośliny jest zabójcza. Owszem, można uwierzyć w to, że to człowiek jest absolutem i jest samowystarczalny. Nie potrzebuje ani światła ani Boga. Ale to będzie kłamstwo, gdyż człowiek jest zbyt kruchą istotą – nawet nie może się sam z własnej woli pojawić w naszym świecie. A skoro tak, to jest niestety zależny od Źródła z którego czerpie swój początek.

 Duchowość religijna jest wyrazem wejścia na drogę poznania źródła Dobra, Prawdy i Piękna.

3.D.Mistyczna

Jest to kolejny etap wtajemniczenia na drodze do odkrycia własnej tożsamości. Początek bierze on z połączenia duchowości metafizycznej z religijną. Jest to połączenie intelektu z religią, w której zarówno intelekt daje się ogarnąć rzeczywistości duchowej. W wyniku tego połączenia to, co rozumne jest przepojone tym co duchowe. Wszystkie decyzje, myśli, czyny, pragnienia i dążenia człowieka nasycone relacją do Boga. Każdy czyn, każde pragnienie jest podejmowane dla większego uobecnienia Dobra, Piękna i Prawdy. Osoba będąca mistykiem funkcjonuje bardziej, jako istota duchowa niż istota cielesna. Będzie w sposób naturalny odmawiać sobie tego, co przeszkadza w zjednoczeniu z Bogiem. W sposób naturalny także będzie podejmować takie działania, zainteresowania by zbliżać się do Boga, który jest najwyższym Dobrem, Pięknem i Prawdą.

Mistyk, rezygnuje z tego, co cielesne na rzecz tego, co duchowe. Zatraca siebie w kontakcie z Bogiem. Oddaje się cały, nie pragnąc niczego więcej poza roztopieniem się w Bogu. Egoizm zostaje wypalony pragnieniem miłości, zawłaszczanie zostaje przemienione na oddanie. Zarówno w stosunku do siebie jak i drugiego człowieka. Można rzec, ze najwyższy stopień wolności jaki człowiek może osiągnąć tu na ziemi, może osiągnąć poprzez mistyczne zjednoczenie z Bogiem. Właśnie tylko mistyk może powiedzieć, BÓG MÓJ - WSZYSTKO MOJE!( św.Franciszek z Asyżu) albo „KOCHAJ I RÓB CO CHCESZ!( św. Augustyn) albo TOTUS TUUS!( bł.Jan Paweł II).

Droga od duchowości metafizycznej do mistycznej jest krótka albo długa. Wszystko zależy od tego na ile jesteśmy skłonni umiłować ulokować swoje gusta w poznawaniu Dobra, Piękna i Prawdy, miast rozkochiwać się w tym, co przemijające, sezonowe, ulotne i nużące. Duchowość mistyczna jest odkryciem zupełnie innego wymiaru egzystencji gdyż człowiek żyjąc tutaj, fukcjonuje w harmonii i przyjaźni z wszechświatem. Jego życie staje się pełne pokoju i wolności, gdyż nakierowany jest na to, co wieczne i nieprzemijające a nie na to, co ulotne i niepewne. Ulokowaniem pragnień swojego serca w rzeczach przemijających prowadzi do rozczarowania i frustracji.

W przededniu Adwentu, może warto pomyśleć o odniesieniu się do sfery ducha.

Pozdrawiam.

poldek
O mnie poldek

********************************* ---- poldek34@gmail.com,

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1191)

Inne tematy w dziale Rozmaitości