Witam,
Ostatnio przy okazji wypowiedzi Dudiego, eksperci stwierdzili, że spadek zakażeń wynika, nie z faktu, że świeci słońce, ale z faktu, że ludzie nie siedzą w domach, tylko wychodzą na dwór a tam się nie zarażają, a wcześniej się zarażali bo nie wychodzili i siedzieli w domach. Więc zapytowywuję, dlaczego ci sami eksperci przez rok czasu namawiali wszystkich do siedzenia w domach? Dlaczego przez rok czasu ze wszystkich możliwych mediów i konferencji prasowych sączyło się wszechogarniające "zostań w domu"?
Pozdrawiam :)