Zwycięstwo Komorowskiego w I Turze, drugie miejsce Kaczyńskiego i trzecie Napieralskiego. Tak przedstawia się obraz po pierwszej wyborczej bitwie. Wojna jednak jeszcze nie skończona, a kusz jeszcze nie opadł- to tylko sondażowe wyniki, choć te prawdziwe pewnie nic w boju o prezydenturę nie zmienią.
Różnica między Komorowskim i Kaczyńskim nie jest duża. Teoretycznie więc w II Turze zdarzyć się może wszystko. Niemniej jednak 40,7% Komorowskiego w połączeniu 14% Napieralskiego są gwarancją na zwycięstwo kandydata PO, bo trudno mi jest sobie wyobrazić by elektorat Napieralskiego poparł w II turze Kaczyńskiego, a tylko wtedy te jego 35,8% przerodziło by się w gwarancje zwycięstwa.
Większe więc szanse na zwycięstwo ma Komorowski, ale przed nami 2 tygodnie kampanii wyborczej. Myślę że czeka nas prawdziwy i zacięty bój klimatem nawiązujący do poprzednich kampanii wyborczych. Myślę że od dzisiejszy dzień to kres tej wyjątkowo cichej i dziwnej kampanii. Myślę że szabaty obu kandydatów mają w zanadrzu specjalne armaty, które mogą nieźle namieszać. Mam też nadzieje, że w ciągu najbliższych dni obaj kandydaci spotkają się podczas debat telewizyjnych, bo przed I turą obaj wyraźnie ich unikali.
Piłka ciągle w grze, to w której bramce Polacy umieszczą piłkę 4 lipca wynikało będzie jak ta gra będzie się toczyć w ciągu najbliższych dni. Jedno jest pewne interesujący będzie to czas, oby był interesujący dzięki merytorycznym dyskusjom a nie błazeństwu ala Palikot.
NAPISZ DO MNIE
punktwidzenia@op.pl
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"POLITYKA TO NIE ZABAWA, TO CAŁKIEM DOCHODOWY INTERES"
W.Churchill
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka