andi andi
135
BLOG

21.37

andi andi Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Pamiętam tamten wieczór. Setki ludzi, w miejscu gdzie zaledwie 6 lat wcześniej On odprawiał Mszę. Ludzi wyciszonych, spokojnych, zadumanych, ale też bardziej dla siebie miłych i przyjaznych. W TV, we wszystkich kanałach relacje na żywo z Watykanu oraz z wszystkich tych miejsc w Polsce w których gromadzili się ludzie.

Krótko przed 22. Media podały informację, że Jan Paweł II zmarł o godz. 21.37  Za oknem dźwięk dzwonów z okolicznych kościołów i sygnał syren alarmowych, wdzierających się w tą pełną nostalgii, modlitwy i smutku ciszę.
 
O tamtej 21.37 pewnie byłem w samochodzie, jechałem z Placu Papieskiego do domu. Nie świadomy tego, że właśnie ta minuta wdziera się do historii, by już od zawsze upamiętniać śmierć tego wielkiego Polaka.
 
To była jedna z tych chwil, które w życiu ludzi czy narodów żłobią trwałą rysę, trwały punkt odniesienia. Życie toczy się dalej, wszystko wraca do normy, ale wewnętrznie nie wszystko jest już takie jak dawniej…
andi
O mnie andi

NAPISZ DO MNIE  punktwidzenia@op.pl   ------------------------------------------------------------------------------------------------------------ "POLITYKA TO NIE ZABAWA, TO CAŁKIEM DOCHODOWY INTERES" W.Churchill

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości