BeataP BeataP
415
BLOG

Obyśmy to wszystko wytrzymali.

BeataP BeataP Polityka Obserwuj notkę 6

Czas upływa, a tu coraz więcej zarzutów, coraz więcej niedorzeczności, zakłamania i manipulacji. Nie ma niemal stacji TV, która by nie pluła jadem. Podżeganie do puczu przez 24 godziny na dobę. A jeszcze nie tak dawno większość nie znała tekstu polskiej Konstytucji. Do niedawna TK był tylko czymś co po prostu było, a teraz raptem sami konstytucjonaliści i znawcy. Takie wycieranie sobie gęby demokracją, jej łamaniem, prezesem, nieznajomością prawa przez Prezydenta RP, itp. A skąd to raptowne oświecenie?

Przez tyle lat tym dzisiaj tak krzyczącym nie przeszkadzało niedouczenie polskich władz, ani upolitycznienie każdego Prezydenta. Jakoś normalne wydawało się, iż większość parlamentarna forsuje własne ustawy. Wybory sędziów na zapas też nie wzbudzały sensacji, a dzisiaj krzyk i nawoływanie do sprzeciwienia się legalnie, demokratycznie wybranej władzy.

Czy to obrona demokracji, która nie przestała istnieć, czy też własnych stołków? A może czas się przekwalifikować i zacząć być asertywnym na tym wolnym rynku? Te hasła słyszałam od lat, ilekroć likwidowano jakieś zakłady pracy.

TK jest komunistycznym wymysłem i to całkowcie zbędnym. Czyż SN nie jest wystarczający? Może należałoby ustalić skład sędziów w SN w sprawach jakimi dotychczas zajmował się TK? Czy aktualny stan, gdzie jest się sędzią we własnej sprawie jest normalny? Co myśleć o orzeczeniu, które wydane zostanie przez TK, gdy dotyczyć ono będzie tego samego TK?

Po raz pierwszy od lat, słysząc wypowiedź Pana ministra Ziobry na temat oburzenia KE i nawoływaniem do niepodpisywania nowej ustawy o TK, poczułam, że władza w moim Państwie stanęła po Jego stronie dbając o Jego godność i niezależność. Niech władze UE zajmą się mierzeniem owoców i warzyw, nadawaniem kształtu jajkom i przynależnością ślimaków, bo w tym mają największą wprawę, a przestaną ingerować w wewnętrzne sprawy wolnego Państwa. Czy ktoś z Polaków ma wpływ na prawo w Niemczech? NIKT.

Dokąd byliśmy w wiecznym pokłonie, byliśmy klepani po plecach. Tylko co z tego wynika? To jak ustne pochwały dla pracownika za jego ciężką pracę, przy jednoczesnym płaceniu mu minimalnego wynagrodzenia.

Rolą władzy w Państwie jest dbanie o dobro Narodu i tego Państwa, a nie o to co powiedzą inni. Ci inni widzą od zawsze tylko własny interes.

Zastanawiam się, czy nie czas najwyższy zebrać się i pokazać, że demokracja to dopiero nadeszła. Świadczyć o tym może chociażby osoba p. Lisa zwanego dziennikarzem, który za panowania jego uwielbianego prezydenta za takie karykatury najwyższych władz w Państwie, jakie aktualnie umieścił, powinien zostać tak potraktowany jak Twórca strony antykomor.

Żyję w wolnym kraju, w którym dotychczas nikt nie odsunął od koryta komunistów i im podobnych. Żyję w kraju, w którym ktoś wymyślił grubą kreskę przyznając sobie do tego prawo. Żyję w wolnym kraju, gdzie musiałam przez 2 lata walczyć o przywrócenie stopnia wojskowego mojemu śp. Dziadkowi, który walczył jako oficer WP i żołnierz AK oraz odbył "sanatorium" we Wronkach. Żyję w wolnym kraju, gdzie przez prawie 30 lat toczyły się rozprawy o ukaranie winnych śmierci Górników w kopalni Wujek. Żyję i żyję niby w wolnym, niby suwerennym, niby demokratycznym Państwie, a ciągle mam jakieś poczucie niesprawiedliwości.

Mam nadzieję, że teraz to się zmieni. Mam nadzieję, że przestanę już zazdrościć Węgrom. Mam nadzieję, że Pan Prezydent Andrzej Duda, polski Rząd z Panią Premier na czele oraz wszyscy Polacy wytrzymają tę nagonkę i nie stracą umiejętności oddzielania propagandy od stanu faktycznego. Mam nadzieję, że doczekam mediów z prawdziwego zdarzenia i nie będę musiała oglądać fimów kręconych telefonami, aby wiedzieć ile osób było i na jakich manifestacjach i kto do czego nawoływał. Mam nadzieję, że przestanę wstydzić się za władzę, która tak wprawiła się w lizaniu tyłków, aby tylko uzyskać jakąś korzyść dla siebie, że zapomniała o tym do czego została powołana. Mam nadzieję, że Polska naprawdę będzie wolnym, niezależnym, krajem współpracująca z tymi, z którymi ma "po drodze", a nie tymi od klepania po plecach, bo od tego klepania, to jak na razie mamy jedynie rany.

Powodzenia Polacy!

BeataP
O mnie BeataP

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka