Pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia. Świąt miłości, o której tak wiele w ustach członków rządzącej partii. Ludzie, także u nas, na Salon24, składają sobie życzenia. Oby te Święta były radosne, oby nadchodzący rok 2011 był lepszy niż ten, który właśnie się kończy, bo przecież gorszego trudno sobie nawet wyobrazić... Oby nam się...
I nagle właśnie dziś tekst przepojony jadem nienawiści, pogardą, zwykłą ludzką zawiścią. Jakże podłą wigilię musiał mieć autor, że mógł spłodzić taką notkę, ledwie przełamawszy się opłatkiem.
Przeszłam bardzo ciężką chorobę. Doświadczyłam tyle troski, tyle sympatii nie tylko ze strony przyjaciół, ale też zwykłych, ledwo znanych sąsiadów, że chyba jeszcze bliżsi stali się mi ludzie.
Autor wspomnianej notki nie mógłby chyba na nic liczyć na moim osiedlu.
I, przykro to pisać, słusznie!
PS. Zabawnie wyglądają odpowiedzi na skasowane komentarze.
Świątecznie pozdrawiam.
Krystyna Pisarska
Komentarze