czy cierpienie uszlachetnia?
zmienia rysy twarzy
to pewne
pusta maska nabiera wyrazu
poznajemy świat głębiej
nasze zrozumienie dla innych
powinno wzrastać
bo przecież rozumiemy ból
można w bólu zamknąć się na świat
odgrodzić przed ludźmi
którzy uciekają
jak przed trędowatym
bo przecież nikt nie lubi dzielić
cudzego bólu
chociaż czerpie pełnymi rękami
z cudzej radości
ale istnieje jedno ALE
radość jest nijaka
gdy nie ma drugiego bieguna
doświadczania bólu
który poprzez porównanie
nadaje wartość niebolesnym zdarzeniom