jestem
zamykam oczy by czuć
jesień ujawnia się zapachem
dojrzałych pól rozedrganych godzin
otwieram umysł aby objąć ciszę
unurzaną w szeleście tańczących cieni
ślady odchodzenia skraplają się żalem
i tylko mgła poznania przesłania wzrok
koleje losu rozplątują się
w pożegnaniach