kolejność zdarzeń jest przypadkowa
wybieramy usprawiedliwienia
w miejsce odpowiedzialności
wypłukany z czułości sęp - poluje
nie rozumiemy sensu wydarzeń
całość rozpada się
w chwilach pomiędzy staje się teraźniejszość
znaczenia roztapiają się w iluzji
totalne NIE WIEM tłamsi zaradność
wyrywaną ze spirali zaprzeczeń
wolna wola uwikłana w słabości
udaje
realizujemy tendencję wsteczną
cele są ustalane po uzyskaniu wyników
udajemy skuteczność
legiony cienia służące dyktaturze
NIE WIEM - stabilność niewiedzy
jako jedyna jest osiągalna
wybieramy odrzucenie jako plan na przyszłość
w morzu krwi chcemy oczyścić sumienie