Wiele o Panu słyszałem, ale nigdy nie miałem okazji poznać Pańskich poglądów i zetknąć się z konkretnymi Pańskimi uczynkami.
Gdy wybuchła "afera" z Teatrem Polskim we Wrocławiu, to z uwagą zacząłem śledzić za reakcją oficjalnych władz państwowych.
Dlaczego właśnie ta sprawa tak mnie zainteresowała? Bo wychowałem się na Polaka i Patriotę Polski (Nie mylić z RP) na widowni tego teatru, a więc wszystko co się dzieje na jego scenie i wokróg niego, dotyczy mnie osobiście.
Od wczoraj portale społecznościowe komentują jakiś Pański list (jeszcze go nie znam dokładnie), a dzisiaj rano serwisy informacyjne pełne są negatywnych reakcji na zwolnienie jakiejś Lewickiej, która zaprosiła Pana do TVP, w celu przesłuchania w sprawie.
Przed chwilą obejrzałem ten program i polecam wsyzstkim jego obejrzenie po kilka razy.
A teraz wyrażam swoje stanowisko w tej sprawie, biorąc poniższe informacje za wyjściowe:
1. Teatr Polski jest jednostką kulturalną finansowaną z środków publicznych.
2. Dyrektor teatru otrzymuje pensję z środków publicznych.
3. TVP jest finansowana z środków publicznych.
4. Lewicka otrzymuje pensję z środków publicznych.
5. Marszałek Województwa jest urzędnikiem państwowym.
Bladztwo trzeba gonić z przestrzeni publicznej tego kraju.
Rząd powinien upoważnić Pana specjalnym uchwałą do:
1) Natychmiastowego, dyscyplinarnego zwolnienia ze swoich stanowisk, następujących osób:
- Dyrektora Teatru Polskiego;
- Kierownika artystycznego (jeśli taka posada jest w teatrze);
- Reżysera kontrowersyjnej sztuki;
- Kierownictwo TVP i TVP Info
- Lewicką.
2. Upomnienia Marszałka Województwa, za zajęcie neutralnego stanowiska w tej sprawie, co doprowadziło do wywołania publicznych zamieszek.
Takim zjawiskom trzeba się przeciwstawiać SIŁĄ i GODNOŚCIĄ OSOBISTĄ !!!