Protazy von Sznycel Protazy von Sznycel
27
BLOG

polskojęzyczne odwody

Protazy von Sznycel Protazy von Sznycel Polityka Obserwuj notkę 5

Punkt widzenia, jak wiadomo, zależy od punktu siedzenia, a Kali dobry, jak komuś ukraść krowę. Jednego dnia można komuś wypominać dziadka w wermachcie lub ojca w KPP, a już dwa lata później zatrudnić Niemca mówiącego po polsku z rosyjskim akcentem. Śmieszne , nie ?

Od piątku, Janek Rokita znany jest z tego, że kocha żonę. Piękne to i romantyczne, ale ja coś Jankowi nie wierzę. Nie w to , że kocha, ale w to, że Janek przez pół roku nie zauważył, że Nelly chodzi na rozmowy rekrutacyjne do pałacu prezydenckiego. Wierzę natomiast w to, że od dłuższego czasu było mu smutno w PO, a kochająca żona zrobiła mu przysługę. Dała mu bowiem pretekst do wycofania się z Platformy (wbrew stanowczym zapewnieniom , że tego nie zrobi) i nie tylko zachowania twarzy ale i zostania największym bohaterem romantycznym polskiej polityki. Dość już się Facet namęczył - czas był najwyższy skrócić męki i Nelly, jak przystało na kochającą żonę, skróciła je.

Ale pretensji nie mam ani do Nelly, ani do Janka, ani nawet do Brata Jarka (no bo chyba nikt rozsądny nie uwierzy, że tak makiaweliczna intryga powstała w autystycznym umyśle Brata Lecha). Otóż ciała  dał Donald - tradycyjnie. Drogi Donaldzie ! Po jaką cholerę udawałeś przez dwa lata, że Janek to Twój brat i swat - przecież ślepy widzi . że jesteście postaciami z zupełnie innej bajki. Zamiast marnować czas na oszukiwanie samego siebie, że PO może urwać elektorat PiS-owi, trzeba się było skupić na namawianiu pięćdziesięciu procent Polaków do pójścia na wybory. Bo trzeba być pierwszą naiwną, żeby sądzić, że jeśli koalicja z LPR i Samoobroną, zabawy z WSI i CBA, antyniemiecka fobia i antyinteligencka retoryka, nie zmniejszyły poparcia dla Kaczyńskich, to sprawi to osoba Janka. Trzeba się było z nim rozstać rok temu - kulturalnie i w przyjaźni. Janek i tak nie wstąpił by do PiS-u, bo jeśli nie jest skończonym pozerem, to ma na tyle honoru i przyzwoitości, żeby nie ściskać dłoni jeszcze ciepłych po uściskach Romana i Andrzeja. A Platforma bez Janka mogła by się wreszcie zdobyć na wyrazistość, mogła by przestać udawać, że jest ładniejszą siostrą PiS-u i pokazać wreszcie niezdecydowanym, że ma na siebie pomysł. I nie mówię tu od razu o biesiadowaniu z Leszkiem Milerem, czy szybkim seksie na zapleczu z Wojtkiem Olejniczakiem, bo w argument o homoseksualnych skłonnościach PO do SLD wierzy tylko betonowy elektorat Tadeusza Rydzyka. Platforma bez Janka mogła by pokazać niezdecydowanym, że w polityce nie jest ważne, czy jesteś prawicowy, ale czy jesteś przyzwoity, a mam wrażenie, że tego oczekują od polityków Ci, którzy na wybory nie chodzą. Mężydło i Borusewicz nie poparli PO dlatego, że jest w niej Janek, tylko dlatego, że mierzi ich obłuda byłych kolegów. I na tym trzeba sie było skupić. No i jeszcze na jakimś sensownym programie politycznym, ale to temat na inną notatkę. Ale Donald wolał udawać, że białe jest czarne, a czarne różowe. Efekt tego jest taki, że liderowi największej partii opozycyjnej, facetowi pretendującemu do rządzenia czterdziesto milionowym krajem, szyki polityczne pokrzyżowały polskojęzyczne odwody Brata Jarosława, w osobie Nelly Rokity. Jak można głosować na faceta, którego strategię polityczną może rozbić w pył drobna szatynka ? Donald, Bracie, opamiętaj się, bo za miesiąc znowu przerżniesz.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka