Jan Z. Piński Jan Z. Piński
2637
BLOG

Jak CBA oszukało sędziów

Jan Z. Piński Jan Z. Piński Polityka Obserwuj notkę 20

W 2007 roku Centralne Biuro Antykorupcyjne wprowadziło w błąd sąd, twierdząc, iż prezes PZU Jaromir Netzel, szef policji Konrad Kornatowski i minister spraw wewnętrznych Janusz Kaczmarek działają w międzynarodowej grupie przestępczej handlującej narkotykami - dowiedziało się nieoficjalnie “Wręcz Przeciwnie” ze źródeł w CBA.

Sporządzając dla sądu wniosek o założenie podsłuchów telefonicznych, CBA podało numery ich telefonów jako numery handlarzy narkotyków. Dlatego sąd zgodził się na ich inwigilację. Blef CBA miał zmniejszyć prawdopodobieństwo przecieku informacji o podsłuchach. Jaromir Netzel nie był zdziwiony naszymi informacjami, jednak o szczegółach nie chciał mówić. - Materiały dotyczące tej sprawy są niejawne, więc nie mogę ich upubliczniać - powiedział "Wręcz Przeciwnie". - Nie mogę się odnieść do tych informacji z uwagi na ich niejawny charakter - napisał nam z kolei Jaromir Rybczak, zastępca prokuratora okręgowego w Rzeszowie, gdy zapytaliśmy go o podstawę wniosku CBA o podsłuchy. Z byłym szefem CBA Mariuszem Kamińskim nie udało nam się porozmawiać.

CBA wnioskowało o zgodę na podsłuchiwanie trzech polityków, aby zidentyfikować źródło przecieku w sprawie tzw. “afery gruntowej”. Chodziło o ustalenie nazwiska osoby, która latem 2007 roku ostrzegła Andrzeja Leppera, że CBA przygotowuje prowokację przeciwko niemu i jego dwóm współpracownikom. Sprawę podsłuchów skierował do prokuratury w Rzeszowie nowy szef CBA Paweł Wojtunik. Oprócz tego prokuratorzy badają także zasadność inwigilacji przez CBA posłów i senatorów. – Takich przypadków było kilkadziesiąt – twierdzą nasi informatorzy.

Więcej w pierwszym numerze tygodnika „Wręcz Przeciwnie”, w kioskach od poniedziałku 26 września

Dziennikarz z ponad 10 letnim doświadczeniem. Z zamiłowania szachista.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (20)

Inne tematy w dziale Polityka