Żółte paski na ekranach telewizorów i „jedynki” na stronach głównych portali internetowych bombardują informacją o kolejnej aferze korupcyjnej. Tym razem funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego na polecenie Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie zatrzymali 18 osób podejrzewanych o korupcję. Zatrzymania mają mieć związek z przetargami organizowanymi m.in. w Ministerstwie Spraw Zagranicznych i Głównym Urzędzie Statystycznym.
"Rano funkcjonariusze CBA zatrzymali na terenie kraju 18 osób i przeszukali 48 różnych miejsc. Wśród zatrzymanych są wiceprezes Głównego Urzędu Statycznego, pracownik Centrum Informatyki Statystycznej, Naczelnik Wydziału Zamówień Publicznych w Biurze Dyrektora Generalnego Ministerstwa Spraw Zagranicznych i 15 przedstawicieli firm informatycznych" - powiedział PAP rzecznik CBA Jacek Dobrzyński” - podaje wp.pl.
Śledztwo dotyczy zamówień na zakup sprzętu i usług teleinformatycznych realizowanych przez Centrum Projektów Informatycznych dawnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji (obecnie CPI podlega Ministerstwu Administracji i Cyfryzacji).
„Bogaty poznański biznesmen poruszył niebo i ziemię, by tuż przed zamknięciem ważnego dla niego przetargu, uzyskać istotny dokument z Urzędu Marszałkowskiego. Dotarliśmy do stenogramów jego rozmów podsłuchanych przez CBŚ, w których powołuje się na swoje znajomości z konkretnymi politykami, głównie z wielkopolskiej PO”.
Portal Niezależna.pl pisze z kolei, że Gazeta Polska w jutrzejszym wydaniu ujawni aferę, która odsłoni prawdziwy charakter rządów PO – mafijne powiązania i przekręty na skalę nieporównywalnie większą, niż pokazywały to incydenty ujawnione przez dolnośląskie „taśmy prawdy”.
Tydzień się dopiero rozpoczął, co będzie dalej w następnych dniach, aż strach pomyśleć.
Inne tematy w dziale Polityka