qozotron qozotron
174
BLOG

300 miliardów, zamiast 3 milionów

qozotron qozotron Polityka Obserwuj notkę 0

Co rusz każdego dnia, jak grzyby po deszczu pojawiają się nowe wyborcze obietnice. Wedle różnych szacunków - jak uczy życie, niestety nic nie jest za darmo - spełnienie jakiejkolwiek obietnicy wyborczej ciągnie za sobą ogromne koszty, summa summarum sięgające dziesiątek miliardów złotych. Nic więc dziwnego, że politycy prześcigają się w coraz to ciekawszych i śmielszych obietnicach, aby przekonać "nieprzekonanych", a tym samym odnieść ostateczne zwycięstwo.

Obecnie "najsilniejszą" kartą, którą gra Platforma jest astronomiczna kwota 300 mld złotych, które ma otrzymać Polska w ramach kolejnego budżetu Unii, który z kolei ma być przjęty na lata 2014-2020. W tym wypadku nie pozostaje nic innego i wybrać więcej... czy mniej? WIĘCEJ. Platforma, która już pierwszego dnia prezydencji odniosła pasmo sukcesów z całą pewnością poradzi sobie z uzyskaniem tej kwoty. Domowe podwórko pojazuje, iż pomimo całego bałaganu D. Tusk jest w stanie połapać się w tym całym bałaganie, który go otacza i co najistotniejsze trzymać go w kupie.

Oczywiście, to tylko zmanipulowany przekaz medialny, zaś rzeczywistość dużo bardziej odbiega od tego co chcieliby rządzacy widzieć rządzący. Skupiając się chwilowo na sytuacji wewnętrznej w kraju nieporadność rządzących, aż razi. Wszechobecne opóźnienia, zastanawiam się czy chociaż jedna inwestycja zakończyła się zgodnie z przyjętym terminarzem? Oto lista: drogi- opóźnienia, kolej- szkoda komentarza, a ręce same zasłaniają twarz, stadiony- mało brakowało, a doszłoby do kompromitacji... itd, itd. Czy zatem ktoś, kto nie umie, nie potrafi utrzymać porządku w swoim kraju, jest w stanie przekonać kogoś, że będzie potrafił umiejętnie wykorzytać te pieniądze, i że one faktycznie się należą.

Druga sprawa to kryzys... Chyba panowie z rządu całkowicie o nim zapomnieli. "Zielona wyspa", inaczej mówiąc państwo na kredyt już raz skończyło się katastrofą, która grozi całej strefie euro, a wszystko wskazuje, że wyrok i tak zapadnie taki, a nie inny, został tylko odroczony. W takiej sytuacji, mimo wszystkich wymuszonych chęci, naprawdę szczerze wątpie w sukces uzyskania takiej kwoty. Tym bardziej, iż swój sprzeciw zgłosiły Niemcy, Francja i Wielka Brytania... Kwota w budżecie będzie, ale  z całą pewnością nie tak wysoka. Czy rząd czuje się tak pewny obiecując tak wygórowaną kwotę, czy tonący brzytwy się chwyta?

Reasumując całość wciąż pamiętam obiecane 3 miliony mieszkań, które miały powstać za rządów PiS-u, inna sprawa czy miało to zając 2, 4 czy 10 lat. Do spełnienia tej obietnicy nie doszło, z przyczyn oczywistych, jednakże ta obietnica wydaje się zdecydowanie bardziej wiarygodna od kosmicznych 300 miliardów. Czy dojdzie do spełnienia choć jednej obietnicy Platformy?

W cuda juz dawno przestałem wierzyć.

qozotron
O mnie qozotron

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka