Wyniki śledztwa dotyczące maszyn Dominion - liczących głosy wyborców w USA
https://eu.detroitnews.com/story/news/politics/2020/12/14/michigan-judge-allows-release-report-antrim-county-voting/6537394002/
Sędzia Kevin Elsenheimer z 13. Sądu Okręgowego zarządził „kryminalistyczne zbadanie” maszyn i oprogramowania Dominion Voting Systems używanych w hrabstwie Antrim w stanie Michigan, gdzie 6 000 głosów na prezydenta Trumpa zostało błędnie przypisanych byłemu wiceprezydentowi Joe Bidenowi.
Pisałem o tym...
https://www.salon24.pl/u/r8w8b8j8/1097061,sukces-prawnikow-trumpa-w-michigan
Sekretarz stanu Michigan stwierdził, że błąd był spowodowany „błędem ludzkim”, a nie „usterką” oprogramowania. Nakaz został wydany po tym, jak mieszkaniec hrabstwa Antrim, William Bailey, złożył pozew kwestionujący integralność wyników wyborów. W szczególności, poruszył obawy co do tego, w jaki sposób urzędnicy okręgowych wyborów pierwotnie informowali o swoich nieoficjalnych wynikach.
Na początku tego miesiąca Allied Security Operations Group (ASOG) w Dallas dokonała przeglądu sprzętu wyborczego. Pierwotnie raport nie miał zostać upubliczniony bez uprzedniej zgody sędziego.
Sędzia Elsenheimer wyraził zgodę na publikację raportu….
W raporcie ASOG stwierdził, że oprogramowanie Dominion ma 68 procent szans na błędy. „Dopuszczalny poziom błędu wyborczego ustalony przez wytyczne Federalnej Komisji Wyborczej wynosi 1 na 250 000 kart do głosowania (.0008%). Zaobserwowaliśmy poziom błędu 68,05%. Wskazuje to na istotny i fatalny błąd w bezpieczeństwie i uczciwości wyborów” - czytamy w raporcie stanu.
„Wyniki wyborów hrabstwa Antrim w 2020 roku nie są wiarygodne. Jest to wynikiem błędu maszyny i / lub oprogramowania, a nie błędu człowieka”. „Niezwykle ważne jest, aby zrozumieć, że system Dominion klasyfikuje karty do głosowania na dwie kategorie: 1) normalne karty do głosowania i 2) karty do głosowania z orzeczeniem.
Karty do głosowania mogą być zmieniane przez administratorów, a pliki orzeczeń mogą być przenoszone pomiędzy różnymi wynikami Tally Tally i RTR (terminale bez ścieżki audytu), których administrator faktycznie rozstrzyga (tj. głosuje) partię do głosowania ”- stwierdza raport. „To wykazało istotny i fatalny błąd w bezpieczeństwie i uczciwości wyborów, ponieważ nie zapewnia znaczącej obserwacji procesu orzekania lub ścieżki audytu, który administrator faktycznie orzekł o głosowaniu”. „Zdumiewająca liczba głosów wymagała rozstrzygnięcia. Był to problem z roku 2020, którego nie widzieliśmy w poprzednich cyklach wyborczych wciąż przechowywanych na serwerze. Jest to spowodowane celowymi błędami w systemie. Umyślne błędy prowadzą do masowego rozstrzygania głosów bez nadzoru, nie przejrzystość lub ścieżka audytu ”, stwierdza raport.
„Nasze badanie dzienników serwera wskazuje, że ten wysoki poziom błędów był niezgodny z wzorcami z poprzednich lat. Stwierdzenie przypisujące te problemy błędowi ludzkiemu nie jest zgodne z oceną kryminalistyczną, która dokładniej wskazuje na systemowe błędy maszyny i / lub oprogramowania.
Błędy systemowe są celowo zaprojektowane tak, aby powodować błędy w celu skierowania dużej liczby głosów do rozstrzygania zbiorowego ”. Matthew DePerno, prawnik reprezentujący Williama Baileya, podał dalsze szczegóły dotyczące rzekomych wskaźników błędów oprogramowania do głosowania. „Okazało się, że Dominion Voting Systems został zaprojektowany z myślą o tworzeniu nieodłącznych i systemowych błędów w głosowaniu. Rozumiem przez to, że kiedy przeprowadzasz głosowanie przez maszynę, nawet jeśli jest to pusta karta do głosowania, będzie miała 68 procent szans na utworzenie błąd - powiedział DePerno reporterowi Johnowi Solomonowi.
„Kiedy tworzysz błąd, ta maszyna nie odrzuca karty do głosowania. Zamiast tego wysyła ją do folderu, a następnie ten folder będzie gromadził karty do głosowania do czasu, gdy ktoś zdecyduje, że potrzebuje tych kart do głosowania.
Może znajdować się poza siedzibą firmy, może być na miejscu gdzieś przy komputerze. I bez żadnego nadzoru mogą kliknąć jeden przycisk, skierować całą partię kart na jednego kandydata, a następnie odesłać je z powrotem do tabulatora ”.
Według DePerno oprogramowanie maszyny może być zaprogramowane w celu automatycznego zbiorczego rozstrzygania głosowań. „Uważamy, że to, co znaleźliśmy, a kiedy zastosujecie te ustalenia do tego, co widzieliśmy w noc wyborczą, na przykład w Detroit, gdzie liczenie głosów zostało zakończone o godzinie 2:00, a potem wróciliśmy o 4:00 i było duże skoki głosów kierowane na Joe Bidena, uważamy, że przynajmniej częściowo stało się tak, ponieważ zdecydowali się oni zbiorowo rozstrzygnąć niektóre głosy, które gromadzili przez całą noc ”- powiedział DePerno.
Dominion Voting Systems wielokrotnie zaprzeczało, że występują problemy z ich maszynami do głosowania lub że ich oprogramowanie może być używane do zamiany głosów z jednego kandydata na drugiego. W rzeczywistości dyrektor generalny firmy, John Poulos, opublikował 30 listopada artykuł w Wall Street Journal. W nim bronił swojej firmy, mówiąc, że maszyny do głosowania „dokładnie wyliczają głosy”.
Nie ma tajnego algorytmu „odwracania głosów”. Zewnętrzne laboratoria testowe, wybrane przez ponadpartyjną komisję ds. Wyborów i akredytowane w ramach programu Narodowego Instytutu Standardów i Technologii, przeprowadzają pełne przeglądy kodu źródłowego w każdym certyfikowanym federalnie systemie tabelarycznym. Stany powielają ten proces dla swoich własnych certyfikatów. Akwizycja i kontrola po wyborach istnieją również w celu dodatkowego zapewnienia dokładności sumy głosów. Część procesu wyborczego, na której koncentruje się Dominion, jest ściśle regulowana i certyfikowana. Firma nie działa w obszarach niecertyfikowanych, takich jak systemy rejestracji wyborców, księgi wyborcze lub oprogramowanie do weryfikacji podpisów, i nie zapewnia drukowania głosów pocztą elektroniczną. Maszyny do głosowania Dominium robią jedną rzecz: dokładnie zestawiają głosy oddanych przez wyborców zweryfikowanych w hrabstwie za pomocą trwałej papierowej karty do głosowania kontrolowanej i zabezpieczonej przez lokalnych urzędników wyborczych.
Podczas zeznań przed Komisją Nadzoru Senatu stanu Michigan we wtorek, Poulos stwierdził, że celem jego firmy nie jest przeprowadzanie wyborów, ale zapewnienie urzędnikom wyborczym maszyn, aby mogli wykonywać swoje obowiązki.
„Nie prowadzimy wyborów. Nasza rola ogranicza się do wyposażenia lokalnych biur wyborczych w maszyny potrzebne do przeprowadzenia wyborów. Po określeniu przez urzędników wyborczych, kto jest uprawniony do głosowania, zapewniamy wyborcom narzędzia do zaznaczania swoich kart wyborczych, a urzędnikom wyborczym do zliczania liczb - wyjaśnił w swoim oświadczeniu wstępnym. „Urzędnicy wyborczy podają te zestawienia publicznie i bezpiecznie przechowują oryginalne papierowe karty do głosowania. Te karty do głosowania są zachowane, aby urzędnicy wyborczy mogli dwukrotnie sprawdzić zestawienia z naszych maszyn - w dowolnym momencie”. Poulos i inni akolici Dominium bronili swoich systemów, mówiąc, że głosy oddane na automatach można porównać z papierowymi kartami do głosowania. „Ludzie mogą spekulować na temat„ zamiany ”głosów,„ tajnych algorytmów ”lub„ usterek ”, ale gdyby cokolwiek z tego było prawdą, papierowe karty do głosowania nie zgadzałyby się z liczbą maszyn - wyjaśnił. Zastępca prokuratora generalnego Michigan, Erik Grill, odrzucił raport ASOG, mówiąc, że jest on „niedokładny”, niekompletny i wprowadzający w błąd.
P.S.
Największy mi znany autorytet prawa prywatnie powiedział (prosił o dyskrecję), że Sąd Najwyższy USA wykonał gest Piłata...
....
