RafalS RafalS
171
BLOG

Państwo świeckie

RafalS RafalS Polityka Obserwuj notkę 4

Wczoraj mieliśmy święto. Dla jednych święto to było kościelnym świętem, dla drugich święto to było dniem wolnym od pracy (więc wiadomo, że jest co świętować.) A przecież, według wszelkich oficjalnych informacji Polska jest państwem świeckim.

Chciałbym, aby postępowe nurty polityczne, które w państwie świeckim o tę świeckość państwa nieustannie walczą (od razu nasuwa się porównanie do niegdysiejszej walki o pokój) zajęły się tzw. świętami kościelnymi. Nie rozumiem dlaczego Pani Senyszyn (przykład pierwszy z brzegu) troszczy się jedynie o homoseksualistów. Dlaczego takie SLD nie zatroszczy sie o ludzi pracy (ich poprzedniczka bardzo się o nich troszczyła) i nie zadziała, by święta kościelne były dniami roboczymi.

Przecież to, że jacyś tam katolicy chcą sobie za kadzidełkiem po ulicy połazić, nie może zakłócać porządku public znego. Może gdyby normalni ludzie mogli pracować, podczas gdy zacofane moherowe berety kłaniają się u stóp swoich kapłanów, uchroniłoby to nasze sześciolatki przed przyśpieszonym wepchnięciem w tryby gosporarki. 

Albo może inaczej. Zlikwidować wolne w święta i dać ludzią tyle samo dni urlopu, ale do wybrania w dowolnym czasie. To by było prawdziwe państwo świeckie. Prawda jest taka, że wiekszość społeczeństwa (zwłaszcza ta pracująca w szarej strefie) ma płacone  za przepracowane godziny, a zbyt wiele przymusowego wolnego przyczynia się jedynie do zmniejszenia zarobków. 

Myślę, że to byłby temat, którym powinna zająć się nowoczesna lewica. A nie tylko powtarzanie, że księża są źli, a geje fajni. Bo to już zostało powiedziane, a przeciętny zjadacz chleba ma inne problemy. On wie, że gej jest fajny póki go nie tyka, a o księdzu to wszyscy więdzą swoje, ale na głos nie powiedzą, no bo ktoś musi tego biednego człowieka pochować. 

  

 

RafalS
O mnie RafalS

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka