Siedze tutaj i wlasnie uslyszalem od Rosalvo moja ksywke i slowo 'viru', on sie boi ze mu urzedowy komputer zawirusuje. Komputer nalezy do tutejszej grupy capoeiry angoli. Maja wielkie biuro z pieczatkami na kolowrotku i wielka hale w ktorej przed chwila grali na bebnach i uczyli nas rytmow i tancow afrobrazylijskich. Jakie to dziwne- w Polsce ledwie mozna sie z takich rzeczy utrzymac. Byc moze w Niemczech latwiej zalozyc stowarzyszenie i dzialac. Nasze stowarzyszenie w Polsce zaklada sie juz pol roku. Ostatnio Urzad Podatkowy ktory wydaje NIP czy regon, zgubil nasze dokumenty. Dowiedzielismy sie dopiero gdy nic nie przyszlo i kumpel poszedl sie pytac. Ot, Polska. Kraj biedy i urzedniczego balaganu.
Dawno tyloma jezykami nie musialem mowic. Angielski, niemiecki, francuski, hiszpanski, portugalski. Wszyscy trenerzy do mnie mowia po portugalsku, juz sie nauczylem go rozumiec. Do tego sa uczestnicy z Francji, Slowacji, Wegier a nawet Gujany. Polska nie jest tak miedzynarodowa.Od lat jezdze w Polsce na konferencje naukowe- co jakis czas zapraszaja mnie z referatem tu i tam.Te polskie zawsze sa ograniczone do lokalnego srodowiska, te zagraniczne bardzo kosmopolityczne. Tam czuje sie wielki swiat, u nas marazm i niekompetencje.
Mam takie wrazenie ze polscy konserwatysci nie lubia Zachodu, nie lubia kosmopolitycznosci, bo w zestawieniu z zachodnia Europa sa ubodzy intelektualnie i profesjonalnie, nie mowiac o niemoznosci odpowiedniego zachowania w towarzystwie.Moj bliski przyjaciel pracujacy w multinationalu(ponadnarodowej korporacji) opowiada jak polska kadra blado wypada w nieformalnych spotkaniach socjalizujacych pracownikow. Polacy tylko pracuja, Zachod lubi ciekawie spedzac czas wolny.Ci ktorzy doczegos doszli zawodowo, zwykle poswiecili swoj czas wolny na prace i nauke. Sa niezsocjalizowani, wrecz aspoleczni, nudni, ot, stare zgredy. To samo w nauce czy polityce-Zachod jest po konserwatywnej stronie niemile widziany, bo polscy jego przedstawiciele nie maja o nim wiedzy. Krytykuja go, bo te wplywy odbieraja im ich autorytet, ich rzad dusz.
Inne tematy w dziale Polityka
