Wybieram się na spotkania liberałów, bo chcę zobaczyć ludzi interesujących się odwróceniem etatyzmu, który spadł na Polskę w latach 30-tych niczym płaszcz złowrogich deszczowców znanych nam z „Przygód Baltazara Gąbki”. Ten płaszcz już się nigdy nie odkleił. Dziś w Polsce opodatkowanie sięga 50 %, vide obliczenia dnia wolności podatkowej, wypadającego w Polsce w połowie roku.
Liberałowie w Polsce przegrali. Czy my mamy w tym kraju partię liberalną? Mieszkając w Niemczech pamiętam jak FDP walczyła z rozmaitymi monopolami, często walcząc o rozbicie koryta z którego poili się krewni i znajomi polityków pracujący w tamtejszych wielkich czebolach. W Polsce wg mnie nie ma demokracji, o takich grupach jak zieloni czy liberałowie więc nie usłyszymy- nie ma dla nich miejsca w gazetach wydawanych przez etatystów czy konserwatystów.
W Polsce nawet historia jest zakłamana. Nie wiem co wy myślicie o rządzie Piłsudzkiego, ale ja sądzę że była to etatystyczna dyktatura, skoro zakazano specjalnym rządowym dokumentem głoszenia wykładów przez profesora wykładającego wówczas ekonomię liberalną, pana Heydela. Ówczesny reżim był etatystyczny, a rząd korzystał z pomocy nie ekonomistów, ale inżynierów którym zaangażowanie państwowego, podatniczego kapitału się podobało, jak choćby inżynier Kwiatkowski, który budował Gdynię.
Oto fragment z zaproszenia na owe spotkania liberałów:
Liberalizm jest trzecim co do znaczenia głównym kierunkiem polityki wielu krajów Europy Zachodniej! Liberałowie są trzecią siłą w parlamencie europejskim, w Wielkiej Brytanii zdobywają co 4-ty głos w wyborach. Od lat rządzą np. Japonią, a w wielu krajach Europy są 3–cią lub 4-tą siłą.
W Polsce mylnie się uznaje Platformę Obywatelską za formację liberalną, choć idee liberalne są w niej zmarginalizowane. Zresztą na poziomie europejskim partia ta należy do konserwatywnej EPL. W mojej branży- transporcie- rządy PO to twardy etatyzm bez żadnych odcieni liberalnej polityki. To popieranie państwowych monopoli, tworzenie nowych monopoli i próby monopolizowania różnych rynków.
W Polsce już wiek temu, przed I wojną światową działały trzy partie liberalne: „Postępowa Demokracja", „Polska Partia Postępowa" i „Polskie Zjednoczenie Postępowe", i były nawet reprezentowane Dumie. Dziś ruch liberalny jest w rozproszeniu. Jeśli są Państwo zainteresowani liberalizmem to pozostaje mi jedynie serdecznie Państwa zaprosić.
Oto wrażenia z takiego spotkania sprzed 100 lat: „Wchodzimy do nabitej tłumem sali filharmonii (…) Ale nie zdążyliśmy jeszcze ust otworzyć, kiedy przywitała nas jakaś piekielna fanfara. (…) dzikie wrzaski, złorzeczenia (…) Nareszcie pozwolono nam mówić. Pomimo że nikt z nas nie rzekł jednego słowa, które by nie było czcią dla wolności i serdecznym pozdrowieniem dla ludu, po każdym przemówieniu wybuchały na nowo krzyki i złorzeczenia. W końcu odebrano nam glos zupełnie i na katedrę zaczęli się wdzierać ludzie, którzy wymyślali wszystkiemu i wszystkim, oprócz siebie (…) (Aleksander Świętochowski, czołowy ówczesny liberał, ok. 1905 r.)
Polskaliberalna.net
Serdecznie zaprasza na I imprezę z cyklu
„Spotkania Liberałów",
która odbędzie się w niedzielę, 9 listopada 2008 o godz. 18 w klubie „Mandala"ul. Emilii Plater 9/11 (w podwórku!)
Inne tematy w dziale Polityka
