O prawdziwym cynizmie, słów kilka i przykładów.
Największy w historii Polski polityczny cyniczny kłamca zarzuca innym politykom swoją charakterystyczną cechę charakteru.
To jest dopiero cynizm do kwadratu!
Dla lemingów kilka faktów:
1)
W 2008r Donald Tusk obiecuje wprowadzenie w Polsce waluty Euro już w 2011 roku. Przy czym pod jego rządami przestajemy spełniać w 2009r ostatni z warunków konwergencji.
Każdy, kto zna te warunki wie, że przy spełnieniu wszystkich wyśrubowanych wymagań czeka nas minimum 2 lata poczekalni oraz utrzymywanie stałych kursów walutowych oraz wie, że albo Donald Tusk jest politycznym debilem, lub jak kto woli dyplomatołem, albo cynicznie kłamał, bo podana przez niego data była nierealna.
Jak bardzo nierealna niech świadczy fakt, że Rostowski powiedział niedawno, że nie ma na to szans wcześniej niż przed 2019 rokiem. I to jest naprawdę bardzo optymistyczny termin.
2)
Donald oświadcza na początku swoich rządów: że każdy, kto zaproponuje w jego rządzie podniesienie podatków zostanie odwołany, po czym wprowadza podwyższony VAT, a obecnie wraz rządem opracowuje nowy podatek nakładany na banki. Podejrzewam, że aby dotrzymać zobowiązań po wyborach podniesie stawkę VAT do 25%. Tylko czeka do powyborów, tak samo jak zrobił to z ogłoszeniem stawki 23% i innymi stawkami na żywność, książki itd.
Przypomnę słowa cynicznego oszusta: "Naczelną zasadą polityki finansowej mojego rządu będzie stopniowe obniżanie podatków i innych danin publicznych. Dotyczy to i musi dotyczyć wszystkich. I tych mniej zamożnych i tych bogatszych. Wszyscy mają prawo do tego, aby państwo przyjęło wreszcie kierunek na obniżanie podatków i danin publicznych.”
Teraz pozostaje sprawdzić, ile wynosi inflacja, która zżera wszelkie podwyżki, oraz ile Polaków żyje z bez żadnych oszczędności. Podatek VAT obciąża ostatniego konsumenta, ponieważ producent i pośrednik może go sobie odliczyć. W marcu 2009 r. prawie 68 proc. gospodarstw nie posiadało oszczędności. Wśród gospodarstw domowych deklarujących posiadanie oszczędności wyraźnie dominują gospodarstwa o oszczędnościach stanowiących równoważność ich od miesięcznych do trzymiesięcznych dochodów (ponad 28proc.).
Podkreślmy to - 68% gospodarstw domowych W OGÓLE nie posiada ŻADNYCH oszczędności! Obecnie sytuacja ta oczywiście dzięki rządom Tuska uległa pogłębieniu. Co to oznacza? Pobudzenie popytu wewnętrznego może nastąpić tylko siłowo – podwyższenie opłat, albo dzięki kapitałowi zagranicznemu – tania polska siła robocza.
3)
W lutym 2008 roku Tusk zadeklarował: „Wolę mieć przesadnie zdeterminowanego szefa CBA, który będzie nawet w sposób przesadny kontrolował moją władzę, niż kogoś, kto będzie wpatrywał się we mnie jak w swojego szefa i omijał szerokim łukiem ludzi obozu władzy. Oczekuję jednak bezwzględnej walki z korupcją przez Biuro”.
Po czym Tusk ukręca łeb aferze hazardowej dymisjonuje bezprawnie szefa i reorganizuje biuro. W swoim pędzie do ograniczania wolności obywatelskich rzekomo liberalny rząd Donalda Tuska przygotował projekt nowej ustawy o CBA czyniącej z tej instytucji supersłużbę, o jakiej ministrowi Ziobrze i Kamińskiemu się nawet nie śniło. CBA miałaby nie tylko zajmować się korupcją aparatu państwowego, ale też zyskałaby wszelkie uprawnienia policyjne wobec wszystkich obywateli, włącznie z prawem do inwigilacji i do gromadzenia tzw. informacji wrażliwych.
Do historii przejdzie wyznaczenie na przewodniczącego komisji sejmowej posła Sekuły, którego popisowy numer polegał na tym, że przeprowadził głosowanie pod nieobecność członków komisji mówiąc do pustych krzeseł. Sekuła to najgorszy prezes NIK, który nie ma wykształceni prawniczego a jedynie jakieś techniczne chemiczne. Nic dziwnego, że kultura prawna tego osobnika jest bliska zeru.
Za walkę z korupcją odpowiada koleżanka Tuska - Julia Pitera utworzono dla niej specjalne stanowisko, a efektem jej pracy jest wygenerowanie kosztu dla podatników w wysokości przekraczającej trzysta pięćdziesiąt tysięcy razy więcej koszt dorsza – jedyny „sukces”.
Kupowanie głosów, przez członka partii o „wysokich standardach moralnych” wyciszone i zapomniane, jak wiele innych afer.
4)
Przypomnę akcję platformy 4 x TAK, gdzie obiecali zniesienie Senatu, JOW i wiele innych rzeczy – wszystkie zebrane w tak spektakularny sposób głosy zostały zdeponowane w sejmie a potem ... przemielone na makulaturę.
To jest prawdziwy obraz tego, jak instrumentalnie PO traktuje wyborców.
5)
Tanie loty cynicznego oszusta kosztowały nas podatników już 6 mln złotych!!!!!!!
6)
Kto kiedyś powiedział, że benzyna będzie po 5 zł, gdy PiS dojdzie do władzy a dzisiaj zarzuca tej samej osobie cyniczne kłamstwo?
7)
Tusk w 2007 zapowiedział obniżanie wydatków przy jednoczesnym zwiększaniu płac w budżetówce: - Zapewniam, że to możliwe - mówił premier - Jeżeli rozumie się dobrze, na czym polega strategia wzrostu gospodarczego, wiadomo, że te cele nie są sprzeczne (...) Tylko umysły zanurzone w socjalizmie nie biorą pod uwagę, że ludzie wolni wytwarzają coraz więcej dóbr.
Jaki jest dług publiczny każdy może sobie sprawdzić na zegarze Balcerowicza. Tak wygląda obniżanie wydatków przez PO. Wzrost biurokracji i nepotyzmu jasno wynika z raportu NIK (jedynej instytucji niespacyfikowanej jeszcze przez dyktaturę jedynej partii i jej powolnego koalicjanta). Zatrudnianie rodzin, córek, kochanek itd. przypomina okres skompromitowanych rządów SLD.
Ile nagród wypłacili sobie pracownicy kancelarii premiera i prezydenta, włos się na głowie jeży – tak wygląda w praktyce tanie państwo z rosnącą astronomicznie liczbą urzędników.
8)
Cyniczny oszust opowiadał parę lat temu:
"Tylko facet bez prawa jazdy może wydawać pieniądze na fotoradary, a nie na drogi (...)
Polacy mają być kontrolowani w każdym miejscu (...) To jest filozofia PiS".
Co zrobiła Platforma Obywatelska?
Platforma Obywatelska zgłosiła projekt tzw. ustawy fotoradarowej. Zakłada ona wzrost liczby fotoradarów na polskich drogach z obecnie 127 do 1000. Poselski projekt zakłada stopniowe zwiększanie liczby radarów do 300 w pierwszej fazie wdrażania projektu, a docelowo do 1000 w latach 2015-2018. Przewiduje także usprawnienie systemu fotografowania i identyfikacji piratów drogowych poprzez połączenie fotoradarów w sieć obsługiwaną przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego. Wykonane przez fotoradary zdjęcia trafią do centralnego komputera, który zidentyfikuje samochody oraz ich kierowców i wymierzy odpowiednią karę.
Polska jest państwem, w którym organy państwa dokonują największej liczby podsłuchów w Europie. Zwróciła nawet na to uwagę Komisja Europejska. Mamy wielokrotnie więcej podsłuchów niż Niemcy czy Francja, przy kilkukrotnie mniejszej liczbie obywateli. Trwają przygotowania do ocnzurowania Internetu - jedynego źródła wolnej myśli politycznej i rzetelnych informacji.
9)
Co się stało z kasą z funduszu demograficznego i funduszu drogowego?
10)
Jaką treść ma „dobrze wynegocjowana” umowa gazowa z Rosją. Dlaczego jest ukrywana przed społeczeństwem. Suwerenem w imieniu, którego, urzędnik negocjował warunki tej umowy? Skoro taka „dobra umowa”, to może nasi sojusznicy i partnerzy z UE po zapoznaniu się z jej treścią również mogliby tak „korzystnie” negocjować.
11)
Kto miał pomysł, aby prywatyzować lasy państwowe - 29% terytorium Polski?
12)
Dzisiaj dzień dziecka, kto obiecał pierwszoklasistom, którzy jeszcze nie umieją czytać laptopy? Ciekawe, co przeczytają, gdy "wysypie" im się Windows?
Podczas gdy pani Ochojska zbiera na kanapki, dla mdlejących dzieci, Tusk rozdaje laptopy. Rozdaje wirtualnie i przedwyborczo.
Mógłbym tak bardzo, bardzo długo, ale szkoda mi czasu poświęcać na tak nieudolny i tragiczny w rząd.
Każdy może sobie przypomnieć 10 zobowiązań platformy i 73 obietnice zawarte w expose cynicznego kłamcy Tuska. Oto niektóre, przy których po 4 blisko latach można jedynie się zaśmiać. Przykre jest to jak z perspektywy całej kadencji te obietnice okazały się bardzo cyniczne i puste w swojej treści:
- Przyspieszymy i wykorzystamy wzrost gospodarczy.
- Zwiększymy emerytury i renty
- Wybudujemy nowoczesną sieć autostrad, dróg ekspresowych, mostów i obwodnic.
(Zapomniał tylko dodać, że najdroższą, bo najlepiej zarabia się na słomianych inwestycjach. Tak się składa, że akurat teraz nastąpiło radykalne przycięcie środków na autostrady).
- Zagwarantujemy bezpłatny dostęp do opieki medycznej i zlikwidujemy NFZ
- Uprościmy podatki – wprowadzimy podatek liniowy z ulgą prorodzinną,
- Przyspieszymy budowę stadionów na Euro 2012
- Sprawimy, że Polacy z emigracji będą chcieli wracać do domu i inwestować w Polsce
- Podniesiemy poziom edukacji i upowszechnimy Internet
- Podejmiemy rzeczywistą walkę z korupcją.
(O korupcji już pisałem)
- Obniżenie podatków i “danin publicznych”.
- Pomoc ze strony państwa dla “najsłabszych”.
(Tylko na razie brak pieniędzy i regularnych przelewów).
- Ograniczenie deficytu.
(Rekordowy dług publiczny przebijający Gierka wielokrotnie i grożący bankructwem Polski).
- Bezpieczne wprowadzenie Euro.
- Zahamowanie wzrostu inflacji.
- Większe środki na rozwój i edukacje.
(Ograniczenie stypendiów, zlikwidowanie drugiego kierunku bezpłatnego itd.)
- W przypadku firm należących do Skarbu Państwa - rzetelne wybierania zarządów i rad nadzorczych.
(Rosół i sprawa Sobiesiakówny)
- Zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego.
(Kosztem jednych z największych stawek w Europie oraz obietnicą kolejnych podwyżek cen energii do 130%).
- Przyśpieszenie budowy obwodnic i autostrad.
(Przy ograniczeniu środków na ten cel.)
- Wyeliminowanie barier prawnych blokujących szybki rozwój infrastruktury.
- Modernizacja PKP
(Udana !!! – kwiaty dla ministra i same pochwały z ław sejmowych. Pendolino za astronomiczną kwotę, tylko to "wahadełko" nie będzie się wyhylać i będzie wolniej jeździć - taka atrapa).
- Powszechny dostęp do szerokopasmowego Internetu.
(Zdaje się, że ma być zlikwidowana ulga internetowa).
- Gospodarczy “powrót Polski nad morze”.
(Katarski inwestor i przekwalifikowanie stoczniowców na psich fryzjerów. A kto dostał na tą aktywizację robotników pieniądze - wiadomo?)
- Mądre wykorzystywanie funduszy europejskich.
- Decentralizacja władzy.
- Wsparcie rozwoju regionalnego.
(W regionach protesty przeciwko pomysłom Rostowskiego).
- Modernizacja wsi i rolnictwa
- Usprawnienie procesu składania wniosków o dotacje unijne.
- Reforma instytucji publicznych obsługujących rolnictwo
- Ekologiczna produkcja żywności.
(Brak wyraźnego sprzeciwu dla GMO w Polsce).
- Reforma systemu ubezpieczeniowego rolników.
(To o KRUS)
- Rozwój rybołówstwa.
(Nowe limity połowowe)
- Wprowadzenie polityki solidarnego państwa.
- Ułatwienie młodym startu zawodowego.
- Obniżenie bezrobocia.
- Długoterminowe uniknięcie zagrożeń demograficznych.
- Rozwój edukacji przedszkolnej na terenach wiejskich.
(Zapisy już na dwa lata do przodu!)
- Oddanie sprawy edukacji dzieci rodzicom.
- Zwiększenie miejsc pracy dla ludzi powyżej 50 roku życia.
- Reforma emerytalna.
(Tak, dla ratowania budżetu Rostowski zrobił mały trik, z przejęciem Pąństwa składek)
- Poprawa jakości służby zdrowia.
(Bez komentarza!)
- Zwiększenie powszechnego dostępu do służby zdrowia.
- Podział NFZ na kilka konkurencyjnych zakładów ubezpieczeniowych.
- Stabilizacja finansowa sektora kultury.
- Odbudowa zaufania obywateli do władzy
- Ograniczenie przywilejów władzy.
(6 mln złotych na samolot dla nicponia)
- Likwidacja zagrożeń korupcyjnych.
(Przez usunięcie Kamińskiego.)
- Budowa systemu ochrony i ratownictwa ludności.
(Tel. 112, który w wielu rejonach jest głuchym telefonem)
- Dokończenie reformy administracji publicznej.
- Wprowadzenie e-dowodu osobistego.
(Niezbędne dla sprawniejszej inwigilacji, bo dla obywatela zupełnie niepotrzebne koszty)
- Zmiana sposobu prowadzenie polityki zagranicznej.
(zmiana na gorsze, ale o tym innym razem)
- Dbanie o interesy Polski w UE
("Polskość to nienormalność" i wpadki Bula Komorowskiego)
- Uzawodowienie Wojska.
(Całkowita porażka programu Narodowych Sił Rezerwowych).
Nie pisze tu o katastrofach lotniczych, w których straciliśmy więcej generałów niż w czasie obu wojen światowych!
Tusk 2010 - RMF FM:
„Jarosław Kaczyński każdego dnia przebiera się za nową owieczkę . Ja poglądów nie zmieniam”
Polityka PO jest zaprzeczeniem liberalizmu. Rządy Donalda Tuska są zaprzeczeniem idei dobrego rządzenia. W rzeczywistości jest to marsz w kierunku katastrofy finansów państwa, społecznego i gospodarczego rozkładu i faszyzacji życia publicznego. Kuriozum, to butne zachowanie cynicznego kłamcy, który wiele obiecuje, ale bardzo nie wiele mu wychodzi.
Wszystko oczywiście przez, Kaczyńskiego, kryzys światowy, przez który przeszliśmy suchą nogą, nawet nieprzychylne (zaprzyjaźnione media), które nie dość żarliwie informują (tzn. uruchamiają propagandę sukcesu) o dokonaniach PO, o czym niedawno miauczał Tusk. Nawet zrzucał winę na urzędników, którym prezesuje w ministerstwie - taki opór materii.
Bombardowanie miłością trwa, to stary zabieg socjotechniczny. Dziś cynicznym kłamcą został nazwany Kaczyński. Jurto „owieczka o stałych poglądach” być może wskaże Ciebie jako wroga publicznego i nazwie kłamcą.
Oczywiście Tusk nie użył zwrotu cynik w stosunku do Kaczyńskiego w znaczeniu filozoficznym a w znaczeniu pejoratywnym, jakie potocznie nadaje się temu zwrotowi. Co ciekaw, ta postawa oczywiście znacznie bardziej pasuje do samego Tuska, niż do Kaczyńskiego.
Niezbyt słusznie uznawany za ojca cyników Sokrates uważał, że działanie moralnie złe do tego stopnia uwłacza godności działającego, że źródło swe musi mieć wyłącznie w niewiedzy moralnej człowieka. Obserwując karierę polityczną Tuska i jego niegdysiejszych przyjaciół politycznych, trudno posądzać go o wykształconą wrażliwość moralną. Obserwując zamiłowanie do luksusu - loty za 6mln. Wycieczki zagraniczne na koszt podatników należy stwierdzić, że Tuskowi bliska jest także szkoła cyrenaików z ich hedonizmem. Biorąc zaś pod uwagę treść jego przemówień, należy stwierdzić, że z filozofią, a nawet z logiką mają niewiele wspólnego. Prawda, jest to sąd zgodny z rzeczywistością, a czas weryfikuje wszystkie obietnice, demaskując ich pustosłowie, koniunkturalizm, populizm i czystą grę przedwyborczej propagandy. Na tej niwie, Tusk może pochwalić się niekwestionowanymi „sukcesami”.
Wypada tylko wyrazić za Sokratesem zdziwienie nad zachowaniem Tuska, który w zasadzie urąga samemu sobie.
