- Nierealne pomysły, mało konkretów, mało propozycji, dużo epitetów i suchej retoryki - tak prof. Piotr Gliński podsumował „drugie expose” Donalda Tuska. Zwrócił jednak uwagę na "próbę podjęcia rękawicy" rzuconej przez PiS.
Podjęcie rękawicy, o której wspomniał profesor Gliński, polegać miało konkretnej rozmowie o problemach kraju. Według profesora obecny szef rządu podjął ten wysiłek, tyle że z marnym skutkiem. - Wysiłki, by przedstawić coś konkretnego, były dobre, złe było to, że te wysiłki spełzły na niczym - ocenił Gliński po wystąpieniu premiera. Jego zdaniem Tusk przedstawiał pomysły albo kompletnie nierealne, albo dotyczące bardzo odległej perspektywy. - To wystąpienie rozczarowujące. I takie, które nie przedstawia dostatecznie dużo pomysłów na stymulację gospodarki - powiedział Gliński podczas zwołanej konferencji prasowej. - Mało konkretów, mało propozycji, sporo retoryki i epitetów - także pod adresem opozycji - wyliczał.
Inne tematy w dziale Polityka