Redakcja Salon24.pl Redakcja Salon24.pl
2428
BLOG

Ziemkiewicz: „Leming" to też Polak. Nie należy go zwalczać

Redakcja Salon24.pl Redakcja Salon24.pl Polityka Obserwuj notkę 62

Rafał Ziemkiewicz, publicysta „Uważam Rze”, w wywiadzie dla gazeta.pl mówi, że nie lubi słowa „leming”. Poza tym uważa, że to, co promuje tzw. polska prawica, nie jest dobrze rozumianym patriotyzmem.

Ziemkiewicz komentuje między innymi problem podziału w Polsce na dwie frakcje – zwolenników Donalda Tuska oraz zwolenników Jarosława Kaczyńskiego. Jego zdaniem panuje przekonanie: „Musisz zagłosować na Tuska, bo inaczej przyjdzie Kaczyński i podpali Polskę, a na domiar złego w Europie będą się z nas śmiać. Albo musisz zagłosować na Kaczyńskiego, bo to nasz mesjasz, bo on cierpi za nas, bo jest bratem zamordowanego- bo tak się powszechnie uważa dziś po tej stronie - prezydenta. Odwrócić się od kogoś takiego byłoby świństwem.” Przekonuje przy tym, że to właśnie Tusk z Kaczyńskim doprowadzili do mistrzostwa w podgrzewaniu emocji, bo wiedzieli, że dzieląc Polskę między siebie, zapewniają sobie władzę na lata. - Więcej w tym względzie zrobił Tusk, bo dłużej rządzi. Ale pierwszy sygnał do tego dał Kaczyński, bo myślał, że na tym wygra – wyjaśnia Ziemkiewicz.

Czy jego zdaniem PiS przejmie władzę? - Myślę (…), że fiasko rządów Tuska jest dziś tak ogromne, że coraz więcej osób jest gotowych kopnąć w stolik i wypuścić Kaczyńskiego, żeby po pierwsze ukarać Tuska, a po drugie - niech Kaczyński namiesza, narozrabia, zobaczymy, co będzie, skoro i tak już wszystko się posypało – ocenia. Zaznacza jednak, że w jego przekonaniu, to również nie jest opcja, dająca nadzieję na przyszłość, bo nie ma struktury, zmuszającej PiS do racjonalności. - Prezes równie dobrze może powierzyć gospodarkę ekspertom, jak i jakiemuś szarlatanowi – wyjaśnia. Dodaje też, że „to, co promuje tzw. polska prawica, to nie jest dobrze rozumiany patriotyzm. (…)Tej prawicy wydaje się, że wystarczy uderzyć w dzwon bogoojczyźniany, wyjąć krzyż, flagę biało-czerwoną, ewentualnie zacytować papieża, a Polacy za tym pójdą. I potem przychodzi wielkie zdumienie, jak to jest możliwe, że tak się nie dzieje.”

Nawiązując do tytułu swojej ostatniej książki - "Myśli nowoczesnego endeka" - Ziemkiewicz stwierdza również, że „patriotyzm w rozumieniu endeckim mówi, by patrzeć na Polskę nie jako na twór, któremu trzeba się poświęcać, tylko jak na firmę, w której wszyscy jesteśmy udziałowcami.” Jego zdaniem wszyscy mogli by zyskać, gdyby „jeden akcjonariusz z drugim” potrafili się porozumieć. - Tymczasem Polakom się wydaje, że nienawidząc Kaczyńskiego lub Tuska, już wystarczająco spełniają swój obywatelski obowiązek – konkluduje Ziemkiewicz. Podczas rozmowy zaznacza zresztą również, że w swojej książce chciał między innymi „przekonać pisowców, że leming to też Polak, tylko oszukany, i należy go pozyskiwać, a nie zwalczać.”

Cała rozmowa w Gazeta.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (62)

Inne tematy w dziale Polityka