Wreszcie pożyjemy! Ech ta Platforma!

Donald Tusk to wielki gość. W kampanii wyborczej obiecał wszystko wszystkim. Niepotrzebne nam takie głupoty jak zapowiadana reforma finansów publicznych, podatek liniowy czy plan budowy dróg i autostrad. Zamiast tego społeczeństwo oczekuje rozdawnictwa pieniędzy, a Premier to realizuje. Nauczyciele mieli szczęście, bo stanęli pierwsi w kolejce. Co tu dają? Ano, 200 zł podwyżki na łebka. Dobre i to, bierzemy i prosimy o jeszcze. Będzie to kosztowało budżet II Irlandii kilka miliardów, ale to i tak lepsze niż straszne rządy Kaczorów. Cieszymy się razem z nauczycielami i współczujemy pracownikom ministerstw, których budżety poszły pod nóż. Zresztą urzędnicy nie muszą dobrze zarabiać, bo i po co. Administrację zlikwidujemy w ogóle, tak jak Regon i NIP. Pomysły są, a ludzie teraz tacy entuzjastyczni.

Kochajmy się - to najważniejsze. Pan Premier odwiedził rodzinę górniczą i od razu ludziskom zrobiło się tak ciepło na sercu. Potraktował dobrym słowem, zasiadł, chleba i skwarek zjadł, no i zapowiedział, że tam wróci. Emerytur górniczych nie dotknie, bo Polskę na nie stać. Kaczor obiecał, to i Tusk potwierdził, a 80 miliardów jak psu w dupę, znaczy się do kieszeni tych, co trzeba. I o to chodzi, by żyło się lepiej!

Rysiek Krauze też był pokrzywdzony, bo i w ojczyźnie nie mógł ani wódki się napić. ani panienek pociupciać. Kaczor, dziwak, mu tę sposobność zabrał, bo on mściwy jest. Teraz wreszcie Ćwiąkała mu pozwolenie dał i zaraz giełda poszła w górę. Cuda, panie, cuda się dzieją. I to dzięki premierowi Tuskowi. Wreszcie człowieka po sądach za byle kradzież czy jakieś tam obicie mordy nie będą ciągać. Liberały nam wolność zapewnią. A człowiek wolny to i pomysłowy, dzieci wykarmi, trochę grosza na boku skręci, a i z pańskiego stołu od tych Krauzych i Kulczyków coś spadnie. By żyło się lepiej!

Z tymi lekarzami to trochę nie wyszło, bo im krótszą pracę w ustawie obiecali, a teraz się wycofują. Ale tu trzeba Premierowi oddać, że Unia naciska. Pewnie Platforma się porozumie z medykami, bo i kompetentna Minister Kopacz wie, jak szpitale zreformować. Teraz będzie już wszystko prywatne, jak na Zachodzi i za darmo - jak mamy w Konstytucji zapisane. Normalny człowiek będzie mógł się porządnie zbadać i dolegliwości wyleczyć. Za Kaczora to była bida i karetki nie dojeżdżały do chorych - sam widziałem na filmie przed wyborami. Będzie lepiej!

Pani Minister od regionów zabierze pieniądze tym wsiokom z Lublina i da nam w Warszawie i Wrocławiu na stadiony. I bardzo dobrze. Wreszcie bydło zostanie ukarane za głosowanie na Kaczora. Ja w dużym mieście mieszkam i pracuje na podatki dla tych nierobów. Po co im zresztą te drogi, jak oni końmi powożą, a o traktorze to nawet nie słyszeli. U nas na Ursynowie będą autostrady i infrastruktura. Tylko nie pod moim oknem, bo ja hałasu nie znoszę. Jak będą chcieli zbudować to zaprotestuję. Teraz to będzie łatwo, bo Policja kulturalnie się do ludzi odnosi. Będzie wolność i swoboda. By żyło się lepiej!

Tylko ta inflacja tak rośnie. To oczywiście wina Kaczora, bo ten nie wiedział nawet po ile jabłka są. Ale mu Tusk wtedy przywalił! Uśmiałem się, że ten niby normalny człowiek cen zwykłych artykułów nie zna. Pewnie mu mamusia gotuje, ciamajda! A Pan premier Tusk to człowiek życiowy i umie zadbać o siebie i o rodzinę. Oszczędny też jest, bo samolotami rejsowymi lata i nie rozbija się mercedesami jak ten Kaczor. No i na te kancelarie sejmowe grosza szczędzi, żeby na podwyżki dla ludzi było. By żyło się lepiej, ma się rozumieć, oczywiście.

Mnie to nawet bardziej niż Tusk podoba się ten Minister Schetyna. On taki swój chłop jest. Widać, że i wypić potrafi i w ryj też, jak trzeba, przywali. Szczery jest - to widać po oczach. Taki facet to na pewno nam te stadiony wybuduje na Euro 2012. Będziemy wreszcie mieli co światu pokazać! Już pokazał, że sprawny jest, bo temu od finansów PESEL szybko załatwił. W trzy dni, słyszałem, sam mówił. Widać, ze urzędy już informatyzują. Jutro idę rejestrować moją brykę i wreszcie nie będę musiał w kolejce stać. By żyło się lepiej!

Dobrze, że to PO wybory wygrała. Wszystko jest teraz lepsze, po kaczystach sprzątają i za Ziobro się wezmą. Będzie wreszcie spokój. Ja tylko nie wiem czy z tą drugą Irlandią to oni się trochę nie pomylili. Ja bym wolał takie Włochy albo - lepiej - Brazylię. Byłaby samba i nagie laseczki na ulicy. Ale! Może jeszcze i to się Tuskowi uda. By żyło się lepiej, wszystkim!