Ostatnio trochę likarstw i lekarstw musiałem kupić,
więc pochyliłem się nad tematem.
Najpierw zalety:
Z likarstwami (OTC, suplementy, cudowne wspieracze itp.) jest ciut łatwiej: nigdzie nie muszę chodzić, pytać. Mam porównanie cen, mogę obejrzeć zamienniki/alternatywy, spokojnie się zastanowić. Po wybraniu mogę czekać na kuriera, mogę odebrać likarstwa w aptece (dostawa za darmo!).
Z dotychczasowych doświadczeń: dziś zamówienie jutro odbiór. No i najważniejsze: taniej niż w aptece stacjonarnej: niemal w każdym przypadku takiej o 20-30%, a w porywach nawet ponad 50%!! Przy zakupie aspiryny zaniedbywalne, ale przy większych zakupach..
Z lekarstwami (tymi „prawdziwymi”, na receptę) okazuje się ze jest tak samo + Odkrycia dwa: tez można je kupić internetowo i tez są znacząco tańsze. Jedna różnica: ich nie może dostarczyć kurier, nie mogą trafić do paczkomatu. Można je tylko odebrać w stacjonarnej aptece. Uwaga: i bez dodatkowych opłat (bez opłaty za dostawę).
Wady:
Odbierałem leki kupione w taki, internetowy sposób trzy razy (w dwóch aptekach) i byłem obsługiwany przez trzy różne panie w okienku. Za każdym razem skwękane, nabzdyczone, niemal opryskliwe.. nieświadomy zagrożenia spytałem co się stało.. i jedna z pań mi wybuchła, że ją okradam! Pytanie, czy musi brać udział w procederze samookradania współpracując z okradającą ją apteką internetową i czy robi to za darmo, zbyła nienawistnym milczeniem.
Teraz chyba już wiem, dlaczego tak się stało. Przy ostatnich zakupach najpierw udałem się do apteki, w której planowałem odebrać leki i zapytałem się ile zapłacę kupując je bezpośrednio w tej aptece. Wyszło 286.60 zł. Wieczorem złożyłem zamówienie Internetem i następnego dnia przed południem w tejże samej aptece odebrałem zamówione lekarstwa i likarstwa płacąc 209.21 zł. Ponieważ zamówienie zostało tak szybko „dostarczone” jest pewne że zostało skompletowane z bieżących zasobów tejże apteki. Zamawiane leki nie były niespotykane, egzotyczne.
Podsumowując:
1. A Ty?! A Ty kiedy ostatni raz okradłeś biednego aptekarza?
2. Mimo wady polecam okradać. Osobiście korzystałem z DOZu oraz ze swiatalekow.
I zdziwko na koniec: przy jednym leku z ryczałem (3.80zł) wybrałem
płatność 100% i dzięki temu zapłaciłem zań 2.89zł
-okazuje sie, ze nie do końca kumam na czym polega ryczałt ..
-
