W najnowszej notce Wawel przytargał wywiad z guru covidosceptycznych.
Piko, zapewne walcząc o wolność słowa, ten bzdet powielił.
Guru oznajmił:
1. „dzieci nie mogą umrzeć powodu tego wirusa. Ich śmiertelność wynosi zero”
Pewnie ze nie mogą, skoro guru tak twierdzi. Ale one się guru nie słuchają, ulegają propagandzie o nieistniejącym wirusie i sobie od niego umierają. W Brazylii ostatnio ponad 1100 przypadków. Informacja o chorobie i zgonach dzieci w innych krajach spowodowanych przez covid do wyguglania w kilka minut.
2. „Wiesz, cały pomysł, że przeciwciała w twojej krwi chronią przed wirusem, który wpada przez frontowe drzwi (nos, gardło), jest tak głupi, że nie mogę sobie wyobrazić, dlaczego ktokolwiek, dlaczego wykształceni ludzie mogą w to wierzyć.”
Jest wiele chorób przenoszonych drogą kropelkową związanych z różnymi patogenami (nie tylko wirusami). Gupi Wy (choć być może wykształceni): te wszystkie leki, witaminy, antybiotyki, które zjadacie, te szczepionki, którymi się szczepicie są nieskuteczne, bo się nimi nie inhalujecie - Wawel potwierdzi, sekta Bhakdi radośnie przyklaśnie.
mujborze..
trudno mi uwierzyć, ze są ludzie którzy te bzdury łykają.
A może nie łykają, tylko świadomie je powielają..
ten wariant jeszcze gorzej o nich świadczy.
-
