gdybym był...
gdyby był ekologiem/klimatologiem/przyrodnikiem z prawdziwego zdarzenia, takim na serio,
to nie chciałbym by mnie "reprezentowała",wspierała Greta, Inga, StrajkKlimatyczny, GrinPic, Arbuzy itd
Goniłbym tych hucpiarzy. Dla własnego dobra i dla dobra sprawy, na której mi zależy, która się zajmuję
Gdybym był kobietą, nie chciałbym by mnie wspierały, reprezentowały Kongresy Kobiet, Czarne Macice, Lemparty
Gdybym był zwichrowany, nie chciałbym by mnie wspierał, reprezentował KPH, Biedroń&Co
Gdybym był ateistą, nie chciałbym by mnie wspierał, reprezentował Hartman albo Joanka
itd.
Goniłbym tych hucpiarzy, szkodników, pasożytów.
Dla własnego dobra i dla dobra sprawy, na której mi zależy, która się zajmuję.
No chyba, że czerpałbym profity, był sponsorowany przez tych hucpiarzy..
- ale wówczas to już zupełnie inna kwestia, inne interesy i cele.
PS w mikroskali S24: jestem nauczycielem akademickim
i bardzo nie chce być z tego powodu kojarzony/"reprezentowany"
przez Pasierbiewicza, Woleńskiego, czy Sowińca.
-