Jestem kierowcą BMW. Przykładnym kierowcą, który dba na bieżąco o serwisowanie swojej dziecinki (ze szczególnym uwzględnieniem hamulców i kół), oraz jeździ zawsze wedle przepisów (zwykle w Polsce ze względu na słaby stan dróg, a ogólnie czasami także na warunki pogodowe i inne jeżdżę wolniej niż dopuszczalna MAKSYMALNA prędkość) i nigdy nie otrzymałem mandatu (jako kierowca).
Dużo kierowców zwłaszcza w Polsce nie ma wyobraźni odpowiedniej do prowadzenia. Gdy słyszę pytanie dlaczego nie robi się crash-testów przy prędkościach powyżej 100 km/h, albo przechwałki typu ,,o dzisiaj w mieście na tej prostej na ulicy obok wyciągnąłem 8 dych", to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać.
Kierowcy BMW z Kamienia Pomorskiego życzę najdłuższego możliwego wyrok (choć i tak za słabego), a po wyjściu z więzienia aby bliscy ofiar zgotowali mu piekło.
Z kolei ogólnie piratom na drogach Polski, Unii Europejskiej i świata życzę, aby nowe prawodastwo na miarę III tysiąclecia karało takie przypadki jak powyżej (zabicie po pijanemu 6-ciu osób) wyrokami jakie są jedynymi słusznymi w przypadku masowego morderstwa - karą ostateczną.
Inne tematy w dziale Rozmaitości