Właśnie miałem wczoraj okazję trochę postrzelać z rewolweru Smith & Wesson Model 500 i co mogę powiedzieć. Za dużo sobie nie postrzelałem. Odrzut zdecydowanie zbyt duży jak na mój gust broni krótkiej. Nie zdążyłem nawet raz opróżnić bębenka, bo nadwyrężyłem sobie rękę. Na tyle mocno, że musiałem sobie dzisiaj zrobić wolne.
Inne tematy w dziale Rozmaitości