Odjechany facet

Odjechany facet

 

Duży chłopiec,

wieczny harcerz,

który nim nie był.

Gotów biec,

ciągle w walce

o miejsce, o byt.

 

Nieudomowiony,

nie do otwierania

z ogórkami słoików.

Uduchowiony,

gotów każdy banał

rozwiązać bez krzyku.

 

Nigdy nie miał

bujanego fotela,

ani stałej roboty.

Z życiem grał

w szachy i pokera,

uwielbia kłopoty.

 

Dlatego, choć kocha,

to zawsze przegrywa.

Patrzy w Świata okna,

a życie upływa..

 

To prawie definicja faceta, wyprodukowanego na bazie wszechobecnego feminizmu.

Na bazie Zosi Samosi, co to sama wszystko potrafi..

Jak Wy tak, to My tak :))

Kobiety.. wypisują ostatnio swoje życzenia.. nazywają nas facetami, w domyśle trutniami i marzą o mężczyznach, według nich prawdziwych.

My możemy w tym układzie tylko sobie pomarzyć o tej jedynej :))

 

StanKubik&RobertzJamajki