ROBWIER ROBWIER
736
BLOG

Syci kosmici, albo ... co ja tu robię , do licha ...

ROBWIER ROBWIER Rozmaitości Obserwuj notkę 16

Temat trochę - delikatnie mówiąc - niecodzienny, ale ... może coś jest na rzeczy ?

Kim jesteśmy i dokąd zmierzamy ?
Znając przeszłość można ponoć przewidzieć przyszłość ... Każdy wybór ma znaczenie - dobro przyciąga podobne zdarzenie, zło - to samo. Nie ma nieważnych czy nieistotnych decyzji - każda prędzej czy później do nas wróci, jako nowe, ale jednak podobne w znaczeniu wydarzenie. Powstaliśmy - jak się uważa -  na obraz i podobieństwo jakichś stwórców - tylko jakich i w jakim celu ? Człowiek zdaje się być się Panem Ziemi - ma pod sobą zwierzęta i rośliny - ale czy sam jest na szczycie łańcucha pokarmowego ? Tego kosmicznego ?
Wydaje się, że w neutralnym Wszechświecie prawdopodobieństwo zaistnienia dobrego lub złego zdarzenia to 50/50. Dlaczego więc na Ziemi tak wielki procent ludności cierpi i męczy się ze swoim istnieniem ? A przecież większość  religii namawia do wiary w Boga - który ponoć wsłuchuje się w  modlitwy i jest miłosierny - skąd więc tak wszechobecne ... niezadowolenie ?
Ale jeśli jest jednak trochę inaczej - i jako byty duchowe pochodzące z różnych rejonów Kosmosu ( dlatego niektórych lubimy od pierwszego wejrzenia - bo to nasi ... krajanie na przykład ) - przybywamy tu ... za karę ? Mając na sumieniu wszelkie " kosmiczne występki " mamy do odbębnienia jakiś konkretny wyrok - i  stąd różny okres przebywania na ziemskim padole - jeden żyje 20,   inny 120 lat.  A słysząc " taki był dobry, i już odszedł" - może poprzez właściwe zachowanie skrócił sobie czas kary ? Warunkowe, przedterminowe zwolnienie ? Albo po prostu jego wcześniejsze winy zostały osądzone na krótszy okres czasu niż innych ... kosmicznych rzezimieszków, czyli nas samych ? Pewnie poprzez " odpowiednie " zachowanie można ten pobyt również i wydłużyć - a może nawet  doprowadzić do kolejnej inkarnacji ?
Nie ma raczej dowodu, że dusza jest nieśmiertelna - to tylko kwestia wiary. Ale podświadomie chyba większość z nas czuje, że jesteśmy czymś więcej, niż workiem mięsa pomieszanym z krwią. A nasze emocje - czyż nie jest możliwe, że ... stanowią dla kogoś nam niewidocznego niezłe pożywienie ? Więc dlaczego w takim razie we wspólczesnym świecie przeważają te negatywne ? Bo chyba nie bez powodu.
Nasza historia została nieźle zmielona - dziś trudno jednoznacznie stwierdzić co jest prawdą, a co nie. I dlaczego tu jesteśmy  oraz - jak długo jeszcze ?  W materialnym świecie, w którym przyszło nam żyć ( za karę ? w nagrodę ? przypadkowo ??? ) i tak najbardziej liczą się jednak czyny, a nie dywagacje. Więc - co dziś zrobiłeś lub zrobić masz zamiar -  szanowny Czytelniku ? Wyniknie z tego jakiś ogólny pozytyw ? Skrócisz sobie ewentualną karę, czy ... niekoniecznie ?
A odpowiedzi najlepiej poszukać we własnym ... sumieniu lub sercu - " póki jeszcze serce masz ".
 

ROBWIER
O mnie ROBWIER

Mam różne zainteresowania, niektóre czasem przedstawię w formie subiektywnych notek, ale ... to tylko blog. Prawdziwe życie toczy się poza internetem.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (16)

Inne tematy w dziale Rozmaitości